Praca i finanse
Świat biznesu apeluje do imigrantów: „Przyjeżdżajcie do Londynu!”
Do utrzymania wzrostu gospodarczego na obecnym poziomie niezbędny jest stały napływ pracowników z zagranicy – utrzymują przedstawiciele London Chambers od Commerce and Industry (LCCI).
Przedwyborcze obietnice większości wiodących partii zakładają ograniczenie imigracji. Brytyjscy przedsiębiorcy sugerują jednak, że forsowanie antyimigracyjnej polityki może mieć skutek odwrotny do zamierzonego. Ich zdaniem obecne rozwiązania, na przykład umożliwienie zagranicznym absolwentom pozostanie w UK dwa lata po zakończeniu studiów, są wystarczające, aby zaspokoić bieżące niedobory rynku pracy. Colin Stanbridge, szef LCCI twierdzi jednak, że istotne jest prowadzenie kampanii na rzecz szerszego otwarcia brytyjskich granic.
„Londyn zbudowali imigranci, czemu to miasto w dużej mierze zawdzięcza swój rozkwit’ – przekonuje Stanbridge i dodaje, że obecny niedobór specjalistów w różnych dziedzinach sprawia, że stolica nie może się od przyjezdnych odwrócić. „Nasza gospodarka jest zależna od imigrantów, co w kuluarach można usłyszeć nawet od polityków. Podczas publicznej debaty nie są oni jednak tak skłonni przyznać, że napływ obywateli z innych krajów ma dla Londynu duże znaczenie” – przekonuje. „Ktoś musi to w końcu głośno powiedzieć: imigracja jest dobra, bo ludzie przyjeżdżają tu pracować, dokładać się do wspólnej kasy, płacić podatki” – zapewnia Stanbridge.