Życie w UK
Supermarket Asda chce rozprawić się z klientami nie noszącymi maseczek ochronnych. W jaki sposób?
Fot. Getty
Sieć supermarketów Asda zamierza bardziej rygorystycznie egzekwować przepisy dotyczące zakrywania ust i nosa w swoich sklepach. Czego możemy spodziewać się idąc na zakupy?
Supermarket Asda chce rozprawić się z osobami wchodzącymi do sklepów bez maseczek ochronnych. Klientom, którzy nie będą mieć zakrytych ust i nosa przychodząc do marketu, będzie proponowana paczka jednorazowych maseczek, za które trzeba będzie jednak zapłacić pod koniec zakupów przy kasie. Zakup paczki maseczek nie będzie obowiązkowy.
Ponadto, w środę Asda ogłosiła, że utworzy 1000 nowych stanowisk w 639 sklepach w całej Wielkiej Brytanii – osoby pracujące na tych stanowiskach będą przypominać zapominalskim klientom o obowiązku noszenia maseczek podczas zakupów. Specjalny personel będzie też dbał o dezynfekcję koszyków zakupowych, a w najbardziej ruchliwych sektorach sklepów zostaną ustawione dodatkowe stanowiska z płynami do mycia rąk.
Cytowany przez BBC Anthony Hemmerdinger, dyrektor operacyjny sieci Asda, powiedział: „Wiemy, że bezpieczeństwo pozostaje priorytetem dla naszych klientów i będziemy nadal robić wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić im i naszym współpracownikom bezpieczeństwo w sklepach, tak jak to miało miejsce od początku pandemii. Te dodatkowe środki sprawią, że nasze sklepy staną się jeszcze bezpieczniejszym miejscem do robienia zakupów i pracy w nadchodzących miesiącach”
Kto nie musi nosić maseczki w Anglii? ZOBACZ WIDEO:
Maseczki w sklepach w UK są obowiązkowe
Przypomnijmy, że we wszystkich sklepach, supermarketach i centrach handlowych w Wielkiej Brytanii klienci muszą nosić maseczki ochronne. Osoby, które tego nie robią, mogą zostać ukarane grzywną – do 100 funtów w Anglii (grzywna wkrótce wzrośnie do 200 funtów) lub 60 funtów w Szkocji, Irlandii Północnej i Walii.