Styl życia
Student medycyny wierzy, że mordowanie w imię Allaha ma sens
Tarik Hassane, jeden z czterech mężczyzn aresztowanych za powiązanie z organizacją terrorystyczną Isil, jest studentem medycyny, który przeszedł pozytywnie rekrutację w jednym z czołowych brytyjskich uniwersytetów, King’s College London.
21-letni Hassane nazywany także „The Surgeon” (chirurgiem), miał studiować biomedycynę, jednak, jak oświadczył, „koliduje to z jego planami”.
Młody Tarik nie ukrywał także, że wierzy, iż ci, którzy „zabijają w imię Allaha, zostaną nagrodzeni”. Zamiast renomowanej uczelni w Londynie wybrał jednak studia w Sudanie.
Plany pokrzyżowało mu jednak aresztowanie, które londyńska policja przeprowadziła we wtorek.
Grupa, z jaką został schwytany, jest podejrzana o organizowanie ataku na Wyspach „w imię Państwa Islamskiego, Isil”.
Tarik Hassane mieszkał w zachodnim Londynie wraz z 56-letnią matką oraz młodszą siostrą od roku 2010.
Dziesięć miesięcy temu wypowiadał się na portalu społecznościowym ask.fm, gdzie mówił wprost o swoich przekonaniach religijnych.
Na pytanie o to, czy „Allah naprawdę chce, aby ludzie walczyli i zabijali w jego imieniu”, odpowiedział: „Tak. Allah nie tylko tego chce, ale nagradza w raju tych, którzy to robią. W prawdziwym świecie mamy do czynienia z prześladowcami.
Osobami, które są zaślepione przez chciwość i chcą podbić suwerenne państwa i okupować ich ziemie, czyniąc z kobiet wdowy, a z dzieci sieroty. Jedynie przez Dżihad prawo Allaha zostanie ustanowione i zapanuje sprawiedliwość na świecie”.