Straszna śmierć Polaka w pracy. “Został zmiażdżony, nie miał dokąd uciec”

Młody Polak zmarł po tym, jak w jego miejscu pracy doszło do tragicznego wypadku. Mężczyzna został zmiażdżony przez ciężarówkę dostawczą.

Dramatyczne wydarzenia miały miejsce w jednym z magazynów sieci DHL w Milton Keynes. 35-letni Krzysztof S. znajdował się na końcu zatoczki przeznaczonej dla wozów dostawczych, kiedy został przygwożdżony do ściany przez cofającą ciężarówkę. “Mężczyzna nie miał żadnych szans na ucieczkę. Uniemożliwił mu to wąski korytarz” – czytamy w lokalnej prasie.

Ciało Polaka zostało dosłownie zmiażdżone. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. Niestety, mimo ich błyskawicznej reakcji, 35-latka nie udało się uratować. Kiedy pogotowie lotnicze dotarło do magazynu, mężczyzna już nie żył. Jego zgon stwierdzono tuż po godz. 8 rano.

W sprawie rozpoczęto już oficjalne dochodzenie. Ma ono na celu wyjaśnić szczegółowe okoliczności tragedii. Na razie ustalono jedynie, że przyczyną śmierci Polaka był poważny uraz czaszki.

“Krzysztof był ciężko pracującym i lubianym członkiem załogi. Na pewno będzie go bardzo brakować przyjaciołom i kolegom z pracy. Wyrażamy głębokie wyrazy współczucia dla jego rodziny w tym trudnym i smutnym czasie” – powiedział rzecznik DHL.

35-latek pracował w firmie od 2011 roku. Pozostawił narzeczoną i córeczkę.