Bez kategorii
Sprzedaż narkotyków przez internet
Wielka Brytania staje się międzynarodowym centrum internetowej sprzedaży niebezpiecznych substancji odurzających – ostrzegają unijni eksperci.
Przemyt w puszkach z polską żywnością >>
Edynburg: Polak skazany za przemyt kokainy >>
Ponad 200 niebezpiecznych substancji jest sprzedawanych przez internet jako „legalny haj”. Substancje te nie są zaklasyfikowane jako narkotyki, choć w wielu europejskich krajach zakazano ich użycia.
Ponad połowa tego typu sklepów znajduje się w Wielkiej Brytanii.
Raport UE pokazuje, że 400 000 Brytyjczyków regularnie zażywa narkotyki, a około 1400 Brytyjczyków jest nosicielami wirusa HIV, zarażając się przez zażywanie narkotyków dożylnie.
Wśród sprzedawanych w internecie substancji można znaleźć “pigułki na imprezy” zawierające związek stymulujący BZP, który jest używany jako środek odrobaczający dla zwierząt.
Narkotyk – o chemicznej nazwie 1-benzylpiperazine – jest uważany za bezpieczną alternatywę dla amfetaminy i ekstazy. Produkty zawierające tenże narkotyk mogą być przepisywane jedynie na receptę, gdyż objawem ubocznym są drgawki.
Inne substancje dostępne w internetowych sklepach to ziarna Hawaiian baby woodrose, wywołujące halucynacje, które mogą wywoływać poronienia
W rocznym raporcie instytucji monitorującej użycie narkotyków i problem narkomanii w Unii Europejskiej, prezes tejże instytucji Marcel Reimen powiedział:
„Ci, którzy zarabiają na produkcji, handlu i sprzedaży nielegalnych substancji są pomysłowi, zdeterminowani i gotowi wykorzystać każdą okazję. Nasze działania muszą być równie pomysłowe, jeśli chcemy dotrzymać im kroku”.
Raport bazujący na danych z 2006 roku mówi, że Wielka Brytania przoduje w ilości zażywanych narkotyków.
Jakkolwiek raport Home Office opublikowany w ubiegłym tygodniu, który oparty jest na aktualniejszych wynikach badań, donosi, iż użycie narkotyków spadło w ubiegłym roku.
gp