Bez kategorii
Spotkanie Andrzeja Dudy z Królową Elżbietą II na szczycie NATO w Londynie
Przy okazji szczytu z udziałem liderów 29 krajów należących Sojuszu Północnoatlantyckiego w brytyjskiej stolicy, prezydent RP wraz z małżonką spotkają się z samą Elżbietą II. "Grafik jest napięty" – dodaje prezydencki minister Błażej Spychalski.
W Londynie trzeciego i czwartego grudnia uczczona zostanie 70. rocznica powołania do życia NATO. W związku z tym odbędzie się szczyt, w którym wezmą udział przywódcy krajów należących do Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego. Polskę reprezentował będzie prezydent Andrzej Duda, który na Wyspie pojawi się wraz z małżonką, Agatą Kornhauser-Dudą oraz ministrami spraw zagranicznych Jackiem Czaputowiczem i obrony narodowej – Mariuszem Błaszczakiem.
Jubileusz NATO przypada w bardzo napiętej sytuacji geopolitycznej. Oliwy do ognia dolał prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan na konferencji prasowej w Ankarze. Wyraził on wątpliwości w kwestii NATO-wskiego planu obrony Polski i krajów bałtyckich, jeśli państwa sojuszu nie uznają kurdyjskich bojowników z Ludowych Jednostek Samoobrony (YPG) za terrorystów.
A jakie plany ma prezydent RP w związku z wizytą w Londynie? Jeszcze dziś Andrzej Duda weźmie udział w spotkaniu zorganizowanym przez brytyjską królową Elżbietę II w pałacu Buckingham. "Królowa zaprosiła uczestników na uroczyste spotkanie z okazji 70-lecia NATO; to będzie pierwsza nieformalna okazja do rozmów" – komentował dla PAP`u minister Krzysztof Szczerski. Następnie odbędzie się robocza kolacja z udziałem premiera Borisa Johnsona i przedstawicielami rządu.
Z kolei jutro na roboczym lunchu zorganizowanym przez prezydenta Donalda Trumpa omawiane będą kwestia zwiększenia wydatków państw NATO na obronność.
Jak czytamy w depeszy PAP`u podczas pobytu w Londynie, prezydent Duda będzie też uczestniczył w uroczystości wręczenia pośmiertnych nominacji na stopień generała brygady pułkownikowi Franciszkowi Kornickiemu oraz nominacji na stopień podporucznika i przyznania Krzyża Zesłańców Sybiru i Złotego Medalu za Zasługi dla Obronności Kraju Johnowi Franklinowi.