Życie w UK
Spłonął obóz rodaków
Czterech bezdomnych polskich imigrantów, którym spalono namioty rozbite w pobliżu jeziora Fletton w Peterborough (wschodnia Anglia), jest przekonanych, że dokonał tego wrogo do nich nastawiony młodzieżowy gang.
Incydent opisała w piątek miejscowa gazeta The Evening Telegraph. Namioty spalono pod nieobecność Polaków. Imigranci stracili cały dobytek.
– Gdyby ktokolwiek przebywał w namiocie w chwili podpalenia, miałby nikłe szanse na przeżycie. W tym bezsensownym ataku mogło dojść do ludzkiej tragedii – powiedział Will Collins z miejscowej straży pożarnej, która została wezwana do gaszenia pożaru.
Krzysztof H. przyjechał do Peterborough w poszukiwaniu pracy, ale jej nie znalazł, co zmusiło go do życia pod namiotem. Obecnie nie ma nic oprócz ubrania na sobie. Policja wszczęła dochodzenie. Krzysztof powiedział gazecie, że Polacy pytali, czy mogą rozbić namioty i nie zakazano im tego. Teren, na którym koczowali Polacy, należy do firmy deweloperskiej O&H Hampton. Jej generalny menedżer Roger Tallowin twierdzi, że firma nie była świadoma, iż na jej terenie ktoś rozbił namioty. Peterborough jest dużym skupiskiem imigrantów, m.in. z Polski. Rodacy pracują na okolicznych farmach, w magazynach i w zakładach przemysłu spożywczego.
Przeczytaj również
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj