Somalijscy gwałciciele z Bristolu niebawem wyjdą z więzienia

Już niedługo z więzienia zaczną wychodzić pierwsi skazani członkowie somalijskiego gangu gwałcicieli z Bristolu. Najsurowsza kara za udowodnione im zmuszanie brytyjskich dziewczynek do zbiorowego seksu, jaką orzekł sąd to 13 lat. Najłagodniejsza – 18 miesięcy pozbawienia wolności.

Somalijscy gwałciciele za kilka miesięcy zaczną już wychodzić z więzienia… Fot. Bristol Police

Przypomnijmy. Gang muzułmańskich imigrantów z Somalii w wieku od 18 do 22 lat wyszukiwał młode dziewczyny, czasem wprost dzieci z Bristolu i zmuszał do seksu. W wynajmowanych pokojach hotelowych lub mieszkaniach dochodziło do brutalnych zbiorowych gwałtów nawet na 13-letnich dziewczynkach.

Somalijczycy wmawiali im, że to nic zdrożnego, że takie są zasady panujące w ich kraju i muszą się do nich dostosować. Opornym grozili pozbawieniem życia i groźbami zmuszali do milczenia. W mieszkaniach podporządkowanych sobie uczennic urządzali magazyny narkotyków.

Gdy wpadli, materiał dowodowy był przerażający; porażały zwłaszcza zeznania gwałconych dziewcząt. Opisywały jak były z premedytacją wabione, mamione wizją prawdziwego uczucia, potem zmuszane do rzeczy, o których opowiadały ze łzami w oczach.

Do gwałtów dochodziło między innymi w pokojach hotelu Premier Inn w Bristolu. Nagrania z kamer przemysłowych recepcji stały się jednym z materiałów obciążających członków gangu. To tam dwaj z nich zgwałcili 13-letnią uczennicę, która zanim trafiła do hotelu, musiała jeszcze uprawiać seks z obcym mężczyzną. Materiał wideo pokazuje m.in. 20-letniego Jusuf Abdirizaka i 22-letniego Saida Zakarię, którzy zostawili dziewczynkę totalnie upokorzoną i zakrwawioną.

Somalijczycy zostali uznani za winnych ponad 20 przestępstw seksualnych i czerpania korzyści z nierządu nieletnich. Trzy z ich ofiar były białe, czwarta była Azjatką. Miały od 13 do 17 lat, wszystkie pochodziły z normalnych, porządnych domów. Wmawiano im, że gwałty są dokonywane są jedynie z “powodów kulturowych”, by zadość uczynić somalijskim obyczajom.

Podczas rozprawy w Bristol Crown Court ze wstrętem opowiadała o tym oskarżycielka, prokurator Anna Vigars. – Kazał jej uprawiać seks z jego przyjaciółmi, mówiąc, że to kwestia tradycji, że tego wymaga jego kultura i obyczaje, aby dziewczyna w ten sposób udowodniła prawdziwe uczucie. W końcu dziewczynki zaczęły w to wierzyć.

Somalijska wspólnota w Bristolu wydała oświadczenie, w którym napisano, że jej członkowie też są wstrząśnięci “niewybaczalnymi aktami okrucieństwa wobec najsłabszych członków naszej społeczności.”

Polski gwałciciel skazany w Wielkiej Brytanii za sadystyczne ataki