Bez kategorii
Śmierć polaka w ośrodku dla uchodźców. Kilka dni wcześniej usiłował popełnić samobójstwo
28-letni Polak przebywał w ośrodku dla imigrantów w Harmondsworth – instytucji, która od lat cieszy się wątpliwą sławą. Kilka dni temu mężczyzna usiłował popełnić samobójstwo. Od tamtej pory był sztucznie utrzymywany przy życiu. W czwartek zapadła decyzja o odłączeniu respiratora.
Pytania, dlaczego 28-letni mężczyzna postanowił odebrać sobie życie nie przestają się mnożyć. Odpowiedzi na razie brak, choć istnieją spore podejrzenia, że mogła przyczynić się do tego sytuacja panująca w ośrodku.
Do incydentu doszło w zeszłą niedzielę – dzień przed tym, jak telewizja BBC wyemitowała dokument, w którym ujawnia kulisy działania ośrodków takich, jak ten w Harmondsworth. W programie można było zobaczyć, między innymi, jak strażnicy znęcają się nad mieszkańcami, wśród których nie brakowało tych ze skłonnościami samobójczymi.
Informacje o tym, że Polak targnął się na swoje życie wpłynęły do redakcji „The Guardian” w poniedziałek. Dziennikarze poprosili o komentarz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Przedstawiciele MSW wielokrotnie odmawiali komentarza w tej sprawie. Oświadczenie wydali dopiero w piątek: „Możemy potwierdzić, że 28-letni mężczyzna, zwolniony niedawno z ośrodka dla imigrantów w Harmondsworth, zmarł w szpitalu po tym, jak odłączono go od aparatury podtrzymującej życie. Zgon nastąpił w czwartek, 7. września” – czytamy w oświadczeniu.
Nie wiadomo, czy Polak został zwolniony z ośrodka przed czy po próbie samobójczej. Na pytania dziennikarzy, czy MSW zwlekało z ujawnieniem informacji o incydencie, ponieważ zbiegał się on w czasie z emisją dokumentu BBC, rzecznik ministerstwa odpowiedział: „Absolutnie nie”.
W liście do mieszkańców ośrodka, jego dyrektor – Paul Morrison, napisał: „Doszło do tragicznego i smutnego wydarzenia”. Z relacji współmieszkańców wynika, że matka mężczyzny była w drodze z Polski. Chciała pożegnać się z synem, zanim zostanie on odłączony od respiratora.
Pojawiły się również informacje, że Polak szykował się do opuszczenia ośrodka. Dwa tygodnie wcześniej miał otrzymać decyzję o zwolnieniu za kaucją. Z niewiadomych przyczyn MSW cofnęło swoją decyzję. Przedstawiciele ministerstwa odmówili komentarza odnośnie przyczyn tej decyzji.
W UK uchodźców traktuje się jak niewolników? Tysiące osób pracuje ponad siły za głodowe stawki
Jak wspomina jeden z mieszkańców Harmondsworth, rzekomo przyjaciel Polaka, stwierdził: „Miał problemy zdrowotne i emocjonalne, ale nikt nie udzielił mu potrzebnej pomocy. Dzień przed wypadkiem, płakał jak dziecko i cały czas pytał: ‚Dlaczego oni nie chcą mi pomóc? Dlaczego mnie ignorują?” – twierdzi mężczyzna cytowany przez „The Guardian”.
Kilka dni temu mieszkańcy Harmondsworth napisali petycję, pod którą podpisało się 59 z nich. W piśmie czytamy między innymi: „Fakt, że nikt nie poniósł odpowiedzialności za ten incydent to hańba. Jesteśmy ludźmi, a nie zwierzętami.”.
41 – tyle osób zmarło w ośrodkach dla imigrantów, lub niedługo po wyjściu na wolność, od 2000 roku.