Bez kategorii

Służby przyznają się do błędów

Szefowa norweskiego kontrwywiadu PST, Janne Kristiansen, zdobyła się na akt pokory i oświadczyła, że do zamachów przeprowadzonych przez Andersa Breivika mogło dojść także w wyniku błędów popełnionych przez służby bezpieczeństwa.

Służby przyznają się do błędów

cSkrucha nie jest typowa dla przedstawicieli władzy, którzy chronią ją zazwyczaj na wszelkie możliwe sposoby, także kosztem dobra obywateli. Norwedzy powinni zatem docenić słowa Kristiansen, która przyznaje, że służby bezpieczeństwa mogły postawić sobie niewłaściwe priorytety, dlatego człowiek taki jak Breivik był dla nich „niewykrywalny”. Okazało się, że zabójca 77 osób (69 na wyspie Utoya i 8 w wybuchu bombowym w stolicy Norwegii) mógł zostać wcześniej rozpoznany jako potencjalne niebezpieczeństwo dla kraju. Breivik znajdował się bowiem na liście osób kupujących substancje chemiczne, które mogły być wykorzystane do produkcji bomby. Służby bezpieczeństwa nie zwróciły jednak na niego uwagi, gdyż należał on do aktywnych osób rozpowszechniających hasła antyislamskie i przeciwnych wielokulturowości.

author-avatar

Przeczytaj również

Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj