Shared ownership. W końcu szansa na kupno domu?

Już dzisiaj premier ogłosi nowe zapisy w systemie shared ownership. Od kwietnia przyszłego roku, aż 175 tysięcy więcej osób będzie się kwalifikowało do posiadania domu.

Już dzisiaj David Cameron wprowadzi poprawki do obowiązującego systemu shared ownership. Do tej pory dostęp do systemu był ściśle reglamentowany. Mogli z niego korzystać jedynie ludzie wykonujący określone zawody, także próg finansowy był poza zasięgiem większości chętnych. Kolejnym warunkiem był wybór nieruchomości w ograniczonym, przez zapisy systemu, obszarze.

Zmiany, które zostaną dzisiaj wprowadzone, w praktyce oznaczają, że gospodarstwa domowe w Londynie o dochodach poniżej 80 – 90 tysięcy funtów rocznie, będą mogły wziąć udział w programie. Co więcej, po raz pierwszy ci, którzy już skorzystali z shared ownership, będą mogli się przenieść do innej nieruchomości, dzięki kapitałowi, który już wcześniej wpłacili.

Szczegóły znajdziesz TUTAJ

– Przez lata system funkcjonował. Wielu ludzi chciało z niego skorzystać, bo była to jedyna nadzieja na posiadanie własnego domu. Jednak przez to, że dostęp do systemu był obwarowany szeregiem zapisów, wiele osób nie mogło z niego skorzystać. Teraz to koniec dyktatury przepisów – zapewniał David Cameron.

Szacuje się, że od kwietnia przyszłego roku 175 tysięcy więcej osób będzie się mogło skorzystać z shared ownership.Szacuje się, że własny dom będzie można kupić posiadając depozyt w wysokości 1,4 tysiąca funtów.

W Londynie będą getta?