Życie w UK
Serdeczne powitanie: Donald Tusk przyjechał właśnie do Londynu na spotkanie z Theresą May
Szef Rady Europejskiej przyjechał dzisiaj do Londynu na spotkanie z Theresą May. Na Downing Street brytyjska premier powitała Donalda Tuska serdecznym pocałunkiem tuż przed drzwiami Nr 10.
Powitanie Donalda Tuska z Theresą May dzisiaj w Londynie było bardzo serdeczne mimo napięcia związanego z kwestią dotyczącą granicy z Irlandią Północną i niezgody Wielkiej Brytanii na warunki zaproponowane przez Unię.
Przed wyjazdem do Londynu, podcas przemówienia w Brukseli Donald Tusk powiedział, że opuszczenie przez Wielką Brytanię jednolitego rynku i unii celnej „wpłynie na kształt przyszłych stosunków z UE”. Tusk nie ukrywał przed wyjazdem, że na spotkaniu z brytyjską premier chciałby usłyszeć więcej szczegółów na temat stanowiska brytyjskiego rządu w sprawie kwestii handlowych.
Przewodniczący Rady Europejskiej broni unijnych planów dotyczących „wspólnego obszaru regulacyjnego” między Irlandią Północną a Irlandią. „Ostatnio Londyn potwierdził, że stawia pewne granice włączając brak unii celnej i wspólnego rynku. Przyjęliśmy to bez entuzjazmu i satysfakcji. Każdy musi być świadomy, że stawianie granic przez Wielką Brytanię wpłynie także na kształt naszych przyszłych stosunków.
Coraz mniej Polaków przyjeżdża do UK. Właśnie opublikowano raport ONS!
W przyszłym tygodniu przedstawię szkic wytycznych w tej kwestii, jednak chciałbym stwierdzić coś jasno: Nie obędzie się bez tarć w przypadku kwestii związanych z handlem poza unią celną i jednolitym rynkiem. Tarcia są skutkiem ubocznym Brexitu” – powiedział Tusk.
Według niego „nikt nie wyszedł z żadną mądrzejszą propozycją” na ten temat. Faktem jest jednak że Theresa May wyraziła ostry sprzeciw w związku z tym pomysłem, a zwolennicy Brexitu nazwali go wrpost „aneksją” Irlandii Północnej.
Zgodnie z opublikowaną wczoraj wersją roboczą umowy w sprawie Brexitu Irlandia Północna powinna stworzyć „wspólny obszar regulacyjny” z Irlandią, która jest w Unii Europejskiej. Dzięki temu możliwa byłaby wymiana handlowa bez konieczności wprowadzania kontroli granicznej.
Pomysł ten został jednak skrytykowany przez Theresę May i brytyjski rząd, gdyż jego realizacja wiązałaby się z powstaniem znaczących różnic regulacyjnych ze znajdującą się poza Wspólnotą Wielką Brytanią.
Donald Tusk: Plany Wielkiej Brytanii w sprawie umowy handlowej po Brexicie są „czystą iluzją”