Styl życia
Samolot brytyjskich linii lądował awaryjnie, gdy cały pokład wypełnił się gęstym dymem. Pasażerowie podczas ewakuacji robili zdjęcia zamiast uciekać [wideo]
Samolot British Airways lecący z lotniska Heathrow do Hiszpanii musiał lądować awaryjnie, gdy cały pokład wypełnił się gęstym dymem. Część pasażerów została ostro skrytykowana za to, że w czasie przeprowadzanej na lotnisku ewakuacji zamiast w pośpiechu opuścić pokład, robili zdjęcia i wrzucali je na Twittera.
Na pokładzie samolotu British Airways lecącym z lotniska Heathrow do Hiszpanii pojawił się gęsty dym i konieczne było przeprowadzenie awaryjnego lądowania. W czasie ewakuacji na lotnisku część pasażerów zamiast sprawnie i szybko opuścić zadymiony pokład, robiła zdjęcia i publikowała je na Twitterze.
Po tym, jak zdjęcia z ewakuacji pojawiły się na portalu społecznościowym, na ich autorów wylała się fala krytyki. Na niektórych nagraniach słychać było także śmiechy, co już całkowicie rozwścieczyło internautów.
Jedna z osób zapytała: „Kto ma czas na robienie zdjęć na pokładzie i zabieranie bagażu, gdy powinien ewakuować się w trybie natychmiastowym?
W międzyczasie British Airways pochwaliły załogę samolotu za przeprowadzenie szybkiej ewakuacji samolotu BA422, który miał problemy techniczne.
Gayle Fitzpatrick z Glasgow, która leciała na wakacje wraz ze swoim mężem Stephenem opisała całe zdarzenie następująco:
– To było naprawdę przerażające. Lot już miał się ku końcowi, a gdy zostało jeszcze 10 minut do lądowania, samolot zaczął raptownie tracić wysokość i dym wypełnił kabinę. To był okropny biały drażniący dym. Ktoś powiedział, że to przez klimatyzację. Ze strony załogi samolotu nie padły żadne komunikaty. Ktoś z załogi założył maskę tlenową i odzież ochronną. W końcu udało im się otworzyć wyjście bezpieczeństwa i powiedzieć nam, abyśmy skorzystali ze zjeżdżalni. Na lotnisku czekały już wozy strażackie. Zostaliśmy wszyscy przekierowani do autobusu a następnie na lotnisko. Nadal chcemy dowiedzieć się, co się stało. Niektórzy ludzie płakali i mieli problemy z oddychaniem.
Kobieta dodała także, że na lotnisku przetrzymano pasażerów przez co najmniej dwie godziny „bez podania żadnych informacji”. Dopiero później grupa osób powiedziała, że może pójść i zebrać rzeczy z samolotu.
Przeczytaj także: Tani przewoźnik z Irlandii kasuje połączenia z Polski – będzie mniej lotów Ryanair z Modlina!