Styl życia
SZOK: Pijany kierowca wjechał w przystanek autobusowy. Rannych jest 5 studentów, w tym jedna osoba ciężko
W czwartek po godzinie 12 samochód marki BMW wjechał w tymczasowy przystanek autobusowy w Krakowie i dachował. Rannych zostało pięć osób, a jedna znajduje się w stanie ciężkim. Okazało się, że kierowca miał 0,3 promila alkoholu we krwi i posiadał zakaz prowadzenia pojazdów.
Do tragicznego zdarzenia doszło w Krakowie na wysokości Uniwersytetu Rolniczego po godzinie 12 w czwartek. Rozpędzone BMW wjechało w tymczasowy przystanek autobusowy raniąc 5 osób, w tym jedną ciężko, i dachując.
Rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, sierż. sztab. Piotr Szpiech w rozmowie z portalem Onet.pl powiedział, że kierowca samochodu stracił panowanie nad kierownicą i zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie uderzył w tymczasowy przystanek.
Przeczytaj także: Nie żyje czworo Polaków! Ich samochód wjechał do kanału
Okazało się także, że 26-letni kierowca auta miał we krwi 0,3 promila alkoholu i posiadał zakaz prowadzenia pojazdów. W wyniku wypadku rannych zostało 5 osób – wszystkie to studenci. Ciężkie obrażenia odniosła studentka, która została ranna w głowę i nogi.