Życie w UK
Sainsbury’s i Asda wprowadzają limity na sprzedaż produktów spożywczych!
Fot. Getty
Wielkie sieci Sainsbury's i Asda zdecydowały się wprowadzić limity na sprzedaż produktów spożywczych! Problemem nie są jednak, jak mówią prezesi, braki w asortymencie, ale zbyt duży popyt i robienie zapasów w panice.
Mimo licznych apeli ze strony rządu, aby w panice przed koronawirusem nie robić nadmiernych zapasów, Brytyjczycy wciąż kupują całe naręcza produktów spożywczych i sanitarnych. W związku z tym niektóre sieci postanowiły zadziałać we własnym zakresie i wprowadziły limity na różne artykuły. Od jutra, czyli od 19 marca, takie limity zaczną obowiązywać w sklepach Sainsbury's i Asda – obie sieci zdecydowały, że jedna osoba nie będzie mogła kupić naraz więcej, niż 3 sztuki tego samego produktu spożywczego lub sanitarnego, takiego jak choćby papier toaletowy.
– Sainsbury's chce się upewnić, że każdy będzie miał dostęp do potrzebnych mu artykułów – powiedział szef sieci Mike Coupe. I jednocześnie zaznaczył, że sieć będzie faworyzowała przy zamówieniach online ludzi starszych (70+) i schorowanych (w tym przede wszystkim osoby poruszające się na wózkach). Dodatkowo jeszcze od 19 marca, w każdym z 600 sklepów Sainsbury's, pierwsza godzina od otwarcia będzie przeznaczona na zakupy dla seniorów.
Ale Sainsbury's i Asda to nie jedyne sieci, które zdecydowały się zmienić politykę w dobie szalejącego koronawirusa. Przypomnijmy, że ograniczenia w ilości kupowanych towarów wprowadziła już na Wyspach sieć dyskontów Aldi, a także TESCO i Boots. Zmiana zaszła także w Amazonie, który zapowiedział, że do magazynów w UK i USA będzie wysyłał jedynie najpotrzebniejsze rzeczy, a zatem produkty żywnościowe i sanitarne (z realizacją innych zamówień klienci będą musieli poczekać). Natomiast jeszcze inną strategię przyjął Morrisons, który zapowiedział właśnie zwiększenie liczby pracowników o 3,5 tys. w całym UK, aby sprostać ogromnemu obecnie popytowi na artykuły pierwszej potrzeby.