Życie w UK
Rząd UK rozpoczyna dziś rozmowy handlowe z USA. Szkoci – w kontrze – zaapelowali o wydłużenie okresu przejściowego o 2 lata
Fot. Getty
Przewodniczący Szkockiej Partii Narodowej Ian Blackford zaapelował dziś do opozycji o zjednoczenie sił w walce o wydłużenie okresu przejściowego do końca 2022 r. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że działanie Szkotów jest mocno spóźnione, jako że… rząd UK rozpoczął dziś zupełnie inne rozmowy, a mianowicie rozmowy dotyczące relacji handlowych z USA po Brexicie.
Ian Blackford, który przewodzi Szkockiej Partii Narodowej w Westminster, napisał list do największych i, przynajmniej częściowo, zaprzyjaźnionych partii opozycyjnych, apelując o zjednoczenie sił w walce o wydłużenie okresu przejściowego do końca 2022 r. „Słusznym jest wstrzymanie obecnie wszystkich innych programów politycznych, ponieważ zajmujemy się sprawami priorytetowymi, takimi jak ratowanie życia i ochrona dochodów ludzi. W tym kontekście uważam, że teraz jest właściwy moment, aby zjednoczyć się jako partie opozycyjne w Westminster i dążyć do przedłużenia o dwa lata okresu przejściowego” – napisał w liście Blackford. A następnie dodał: „Stanowcza, silna i zjednoczona postawa opozycji stanowiłaby również potężne przesłanie dla naszych europejskich przyjaciół i partnerów, odnośnie których wiemy, że sprzyjają logice i sensowi tej prośby”.
- Zobacz: W UK ruszają testy aplikacji śledzącej kontakty! Kto pierwszy będzie ją mógł ściągnąć na telefon?
Działanie SNP wydaje się jednak być znacząco spóźnione, ponieważ rząd będzie teraz zaangażowany w zupełnie nowe przedsięwzięcie, jakim są negocjacje handlowe z USA. To właśnie dziś startuje pierwsza z serii wideokonferencji, w trakcie których zespół minister ds. handlu międzynarodowego Liz Truss będzie omawiał z amerykańskim zespołem pod przewodnictwem Roberta Lighthizera kolejne obszary dotyczące handlu między USA i UK po Brexicie.
Wydłużeniu okresu przejściowego sprzeciwia się zresztą konsekwentnie kanclerz księstwa Lancaster Michael Gove, odpowiedzialny od jakiegoś czasu za działania UK w zakresie wyjścia z UE. I nie jest w tym osamotniony, ponieważ tylko dziś minister zdrowia Matt Hancock potwierdził, że nie ma “absolutnie żadnej potrzeby”, by coś zmieniać w kalendarzu dotyczącym zakończenia okresu przejściowego. – Nie jest potrzebny żaden dodatkowy okres, ponieważ mamy bazę dla umowy, a zatem działajmy i wprowadźmy ja w życie – zaznaczył Hancock na antenie Sky News.