Praca i finanse
Rząd UK nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa imigrantkom na Wyspach
Amnesty International UK alarmuje, że nowa ustawa o przemocy domowej nie zapewni bezpieczeństwa imigrantkom i imigrantom mieszkającym w Wielkiej Brytanii. Po Brexitcie może to dotyczyć również Polaków.
Dla imigrantek i imigrantów ustawa nie przewiduje ani pomocy mieszkaniowej, ani społecznej, w postaci np. wsparcia psychologicznego. Dodatkowo, nie chroni też przed natychmiastowym wszczęciem postępowania deportacyjnego, gdy imigrantka lub imigrant zgłosi się na policję jako ofiara przemocy domowej.
Imigranci z UE, którzy będą aplikować o status osoby osiedlonej, otrzymają pomoc specjalistów
Choć istnieją już wytyczne dla policji do postępowania w sytuacjach tego typu zgłoszeń, stróże prawa są mimo wszystko zmuszeni do wprowadzania wszystkich danych osobowych do systemu. W konsekwencji, udostępnienie danych innym urzędnikom może spowodować, że ktoś szybko zainteresuje się daną osobą jako podejrzaną o nielegalne przebywanie w UK.
W takiej sytuacji, imigrantki i imigranci (szczególnie ci, których pobyt w UK nie jest – z różnych powodów – prawnie uregulowany) są bardzo łatwym celem dla sadystycznych oprawców, a brytyjskie prawo wcale ich przed tym nie chroni. Na przemoc związaną ze statusem imigranckim szczególnie narażone są dzieci i kobiety.
– "Obecnie imigrantki, które wplątały się w niewłaściwe związki, pozostają w tych związkach uwięzione, a ponadto są prześladowane również przez swój status imigracyjny, gdyż są wyłączone z finansowego wsparcia, co często powoduje, że są uzależnione od oprawcy, a gdy szukają wsparcia ze strony policji – grozi im deportacja" – powiedziała dyrektorka Amnesty UK, Kate Allen.
– "Projekt ustawy ledwo dotyka tego, co niezbędne, aby zagwarantować imigrantkom sprawiedliwe traktowanie" – mówi Kate Allen. Dodaje, że: – "Wiele zabezpieczeń przewidzianych w ustawie pozostanie poza zasięgiem niektórych najbardziej narażonych w naszym społeczeństwie kobiet".
Również inne organizacje charytatywne ostrzegają, że status imigranta jest często wykorzystywany przeciwko osobom, które taki status prawny posiadają lub które przebywają w UK nielegalnie – jednak przemocy z tym związanej ustawodawca nie przewiduje. Trudno więc powiedzieć, by ustawa niosła istotną pomoc dla osób, które nie są obywatelami UK.
Mimo wszystko ustawa jest w pewnym stopniu przełomowa, ponieważ wprowadza do brytyjskiego prawodawstwa pierwszą w historii rozszerzoną definicję "przemocy domowej". Termin ten, oprócz przemocy fizycznej, ma objąć również przemoc i kontrolę ekonomiczną, emocjonalną oraz manipulację słowną i behawioralną.