Praca i finanse
Rząd tnie budżety szkół, młodzi z Sixth Form Colleges ostro protestują
Cięcia budżetowe uderzają w młodych Brytyjczyków, którzy zaczynją obawiać się o swoją przyszłość. Na reformach budżetu najbardziej ucierpią Sixth Form Colleges, których dofinansowanie już zostało obcięte o połowę.
Tym razem młodzi Brytyjczycy mają naprawdę dosyć. Chodzi o cięcia w budżecie dotyczące edukacji, na których najbradziej ucierpiały Sixth Form Colleges, czyli szkoły w których uczniowie przygotowują się do egzaminu dojrzałości (A-levels), a także mogą rozwijać swoje zainteresowania i pasje.
Zobacz: Pogoda w UK. W tym tygodniu może dojść do powodzi!
Obecnie szkoły te nie mają pieniędzy na finansowanie wszystkich zajęć, klas jest coraz mniej i są coraz bardziej przepełnione, przez co spada poziom nauki. Wielu absolwentów podkreśla, że bez przygotowania, które otrzymali w tych szkołach nie mieliby szansy dostać się na wymarzone uniwersytety.
Wśrod nich jest Owen Jones, autor artykułu w jednej z brytyjskich gazet, w którym podkreśla on, że Sixth Form to nie miejsce do którego ludzie uczęszczają po to, aby “zabić czas między gimnazjum a uniwersytetem, a po to, by lepiej przygotować się do egzaminów i poradzić sobie na studiach.
Przeczytaj: Przeżyli masakrę, wrócili na wyspę Utoya
Jak podaje “The Guardian” przez brak pieniędzy liczba Sixth Form Colleges może spaść z 93 do 10 w zaledwie 5 lat. Sixth Form Colleges Association zauważa, że cięcia są zagrożeniem dla całego sektora. James Kewin, wicedyrektor tej organizacji podkreśla, że bez pieniędzy szkoły nie będą w stanie zapewnić swoim uczniom wysokiej jakości edukacji, której potrzebują.
Politycy po raz kolejny zdają się zapominać, że inwestycja w edukację to inwestycja w lepszą przyszłość państwa. (jul)