Życie w UK
Rząd brytyjski przyjął ustawę o Europejskim Nakazie Aresztowania
Pomimo tego, że w 2013 roku Wielka Brytania zadecydowała o nieprzyjęciu 133 konwencji regulujących wymiar sprawiedliwości, zapadła decyzja o przyłączeniu do autorskiego kodeksu karnego wybranych 35 przepisów z Europejskiego Prawa Międzynarodowego, a w tym Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Zwolennicy ustawy – w tym posłowie i organy ścigania – zapewniają, że Europejski Nakaz Aresztowania jest istotnym filarem mającym na celu obronę Wielkiej Brytanii zarówno przed kryminalistami próbującymi dostać się do kraju, jak i tymi, którzy decydują się na ucieczkę przed wymiarem sprawiedliwości poza granice Zielonej Wyspy. “Statystyki wyraźnie wskazują, że z roku na rok wzrasta liczba ekstradycji wykonanych przez brytyjski wymiar sprawiedliwości” – mówi Anna Kaczmarczyk z Kancelarii Lexito.
Głosowanie w sprawie 35 klauzul nie odbyło się bez protestów. Przeciwnicy ustawy o Europejskim Nakazie Aresztowania, w tym niektórzy członkowie Partii Konserwatystów są zdania, że postanowienia w sprawie nakazu godzą w wolność Brytyjczyków i suwerenność kraju. Ich zamiarem było wykluczenie nakazu z puli 35 ustaw.
Spór w Izbie Gmin wybuchł po tym, jak przewodniczący spotkania – John Bercow, poinformował zebranych, że głosowanie nie będzie dotyczyło wyłącznie – Europejskiego Nakazu Aresztowania, ale jest traktowane jako całościowe głosowanie w sprawie pakietu 35 ustaw.
Posłanka Konserwatystów – Teresa May, zapewniała jednak, że zostały podjęte wszelkie środki w celu dopasowania treść ustawy do wymogów Wielkiej Brytanii.
Obrady związane z głosowaniem w sprawie Europejskich Przepisów Karnych były jednymi z bardziej chaotycznych obrad parlamentu, jakich mogliśmy być świadkami w kadencji Davida Camerona.