Styl życia
Ryanair skandalicznie potraktował pasażerów lecących z Dublina do Polski!
Samolot linii Ryanair lecący z Dublina do Wrocławia lądował awaryjnie koło godziny 23 w Berlinie ze względu na złą pogodę. Pasażerowie musieli jednak sami organizować sobie dalszą podróż do Polski.
Pasażerów lecących z Dublina do Wrocławia poinformowano około godziny 23 o awaryjnym lądowaniu w Berlinie ze względu na złe warunki pogodowe. Obiecano im również, że zostanie dla nich podstawiony autokar, który zawiezie ich do Polski. Niestety żadnego transportu im nie zapewniono i noclegu również.
Ryanair wprowadza dodatkowe opłaty dla rodziców z dziećmi
Pasażerowie zostali pozostawieni sami sobie bez wyjaśnienia. Jedna z kobiet, której dzieci leciały pechowym samolotem pod opieką dziadków, powiedziała: „Nie rozumiem, dlaczego nie mogły spędzić nocy w opłaconym przez przewoźnika hotelu”. Inna pasażerka również nie kryła oburzenia: "Ludzie zostali porzuceni na lotnisku w obcym kraju w środku nocy i to bez słowa wyjaśnienia, nie wspominając już o transporcie do miejsca docelowego".
Tłumaczenie ze strony linii Ryanair było jednak bardzo mętne. Rzecznik twierdził, że firma miała zbyt mało czasu na zorganizowanie transportu pasażerom i przeprosił „za szkody, które odnieśli ze względu na fatalną pogodę będącą poza kontrolą Ryanaira”. Poszkodowani pasażerowie zapowiedzieli jednak, że będą domagać się zwrotu kosztów dalszej podróży do Polski, które musieli ponieść z winy irlandzkich linii lotniczych.
Kobieta, która uprawiała seks w samolocie Ryanaira, jest matką trójki dzieci!