Kryzys w UK
Ryanair doda 500 lotów z London Stansted. To skutek ograniczeń na lotnisku Heathrow
Fot. Unsplash
Lotnisko Heathrow wydłużyło okres obowiązywania dziennego limitu obsługiwanych pasażerów. W związku z tym Ryanair postanowił postawić mocniej na lotnisko London Stansted.
Og łaszając dodanie do rozkładu na Stansted aż 500 lotów, Michael O’Leary powiedział, że przeniesienie większych mocy przerobowych będzie oznaczało dużą stratę dla „beznadziejnego” Heathrow. Szef Ryanaira przyznał, że „przeprowadzka” na Stansted jest koniecznym rozwiązaniem w obliczu 6-tygodniowego wydłużenia okresu obowiązywania dziennego limitu pasażerów na Heathrow – ponieważ nowy termin zahaczy o okres październikowych ferii szkolnych w UK.
Ryanair znacząco rozszerza rozkład lotów na lotnisku Stansted
Przypomnijmy, że władze lotniska Heathrow ogłosiły, że z powodu niedoborów kadrowych, prowadzących do problemów ze sprawną obsługą lotniska (w tym do gigantycznych kolejek i trudności z odzyskaniem bagażu), największy brytyjski port lotniczy dziennie będzie w stanie obsługiwać jedynie 100 tys. pasażerów. Linie lotnicze zostały poproszone o zaprzestanie sprzedaży biletów na okres wakacyjny. Ograniczenia te miały początkowo obowiązywać do 11 września, jednak w połowie sierpnia Heathrow ogłosiło, że termin zostaje wydłużony do 29 października 2022.
Dzień po wydłużeniu terminu, Ryanair ogłosił, że przeniesie 500 lotów z Heathrow na Stansted. Irlandzka tania linia lotnicza tłumaczy, że październik jest gorącym okresem w Wielkiej Brytanii ze względu na przerwę śródroczną w wielu szkołach i przewoźnik nie chce ucierpieć z powodu decyzji władz lotniska Heathrow.
Ryanair kontra lotnisko Heathrow
Informując o tej decyzji szef Ryanaira nie szczędził też słów krytyki pod adresem największego brytyjskiego portu lotniczego, nazywając go „beznadziejnym” Heathrow i mówiąc, że zmniejszenie przepustowości nie okazało się dobrym rozwiązaniem, skoro lotnisko dalej cierpi z powodu chaosu. W wypowiedzi cytowanej przez The Guardian Michael O’Leary powiedział: „Podczas gdy beznadziejne Heathrow nadal źle zarządza podróżami lotniczymi, Ryanair i London Stansted będą nadal się rozwijać”.