Życie w UK
Ruszyła zbiórka pieniędzy na pomoc bezdomnemu Polakowi, który dał sobie wytatuować imię pana młodego za 100 euro
Na portalu crowdfundingowym GoFundMe ruszyła zbiórka pieniędzy na pomoc bezdomnemu Polakowi, który dał sobie wytatuować imię i nazwisko pana młodego bawiącego się na wieczorze kawalerskim w Benidorm w Hiszpanii. Za oszpecenie czoła uczestnicy wieczoru kawalerskiego zapłacili Polakowi… 100 euro.
Do zdarzenia doszło w połowie lipca, gdy lokalny bezdomny, znany jako Tomek, dał się namówić przez pijanych Brytyjczyków na oszpecenie sobie czoła tatuażem. Uczestnicy wieczoru kawalerskiego zachęcili Polaka do wytatuowania sobie na czole imienia, nazwiska i adresu pana młodego („Jamie Blake, North Shields, N28”) w zamian za… 100 euro.
„Bo nas stać k**wa”! Polak hitem internetu – chwali się, że go stać na wakacje…
Polak poddał się bolesnej procedurze tatuowania czoła, ale nie dotrwał do końca. W trakcie całego procesu Tomkowi zrobiono jednak zdjęcie, które zostało następnie umieszczone na Facebooku. Jak jednak można się było spodziewać, cała sytuacja mocno oburzyła większość internautów.
W podobny sposób zareagowała Karen Cowles – przewodnicząca Benidorm British Business Association, która stwierdziła, że zna Polaka osobiście. – To co zrobili ci mężczyźni było całkowicie nieludzkie i zakrawa o znieważanie. Jestem zbulwersowana faktem, że dorośli mężczyźni byli w stanie wykorzystać kogoś w takiej sytuacji. Oni sprawili, że ten człowiek oszpecił się na całe życie – powiedziała.
Wściekła na Brytyjczyków Karen Cowles postanowiła pomóc Tomkowi i rozpoczęła zbiórkę pieniędzy na portalu crowdfundingowym GoFundMe. Kwota, jaka potrzebna jest na usunięcie tatuażu, została co prawda ustalona na poziomie 3 tys. euro, ale od kilku dni udało się już uzbierać niemal 1/3 tej sumy.