Życie w UK
Rumuńska odpowiedź na histerię Brytyjczyków
Rumuńska minister pracy, Mariana Campeanu, stwierdziła, że Brytyjczycy powinni być wdzięczni Rumunom i Bułgarom za to, że wykonują pracę, której nie chcą miejscowi.
Prawie milion młodych Brytyjczyków w wieku od 18 do 25 lat poszukuje pracy. W przeciętnej restauracji serwującej pizzę w południowej Anglii pracują głównie Polacy, Litwini lub Rumuni. Coraz częściej mówi się o imigrantach „kradnących” pracę Brytyjczykom, okazuje się jednak, że to właśnie oni podejmują się zajęć, które rodowici mieszkańcy Wysp odrzucają. Minister Rumunii, Mariana Campeanu dodaje również, że jakiekolwiek nowe miejsca pracy są zajmowane przez nowych pracowników i nie ma znaczenia, czy będą to pracownicy z Bułgarii, Włoch, Hiszpanii czy innego kraju. Minister podkreśliła również, że imigranci to najczęściej ludzie młodzi i dobrze wykształceni oraz posiadający wysokie kwalifikacje. Pomagają oni również podnieść poziom brytyjskiego PKB i dlatego właśnie Zjednoczone Królestwo powinno być wdzięczne za to, że zechcieli tam żyć.