Różowe ecstasy zabija

15-letnia Rose Farley zmarła po wypiciu drinka, do którego ktoś dorzucił jej nowy rodzaj ecstasy, zwany „różowym ecstasy”, „Doktorem Śmierć” albo „Różowym McDonaldem”.

Jej ostatnia wiadomość na Twitterze zdradza, jak bardzo dziewczyna cieszyła się na imprezę urodzinową przyjaciółki. W trakcie przyjęcia Rose jednak źle się poczuła i ktoś odprowadził ją do domu, gdzie od razu straciła przytomność. O 3.00 nad ranem dziewczynę zawieziono do szpitala, gdzie półtorej godziny później zmarła. Teraz tysiące ludzi odwiedzają jej stronę na Facebooku, by złożyć swoje kondolencje i wyrazić nadzieję, że sprawca szybko zostanie złapany. Aresztowano w tej sprawie 16-latka, który jest podejrzewany o wrzucenie narkotyków do drinka dziewczyny. Rose Farley zmarła zaledwie kilka dni po tym, jak policja wystosowała ostrzeżenie do młodzieży w sprawie nowych różowych narkotyków, które są śmiertelnie niebezpieczne. Różowe ecstasy ma na koncie więcej ofiar niż Rose – co najmniej trzy inne osoby zmarły już po jego zażyciu.