Bez kategorii
Rośnie liczba dzieci żyjących w ubóstwie na Wyspach. W Polsce wskaźnik się poprawia
W Wielkiej Brytanii co czwarte dziecko żyje w ubóstwie – wynika z raportu Unicef. Liczba dzieci, które nie mają zapewnionych podstawowych warunków do życia wzrosła o 1,6 procent, podczas gdy w Polsce spadła o 8 procent.
Zły wynik Wielkiej Brytanii
David Bull, przedstawiciel Unicef w Wielkiej Brytanii, stwierdził, że natychmiast powinny zostać prześwietlone procedury dotyczące charytatywności i tego na ile są one skuteczne. Sugeruje też najgorsze może nadejść.
„To rozczarowujące, że 18 krajów jakoś poradziło sobie z ograniczeniem tego wskaźnika, pomimo trudnej sytuacji gospodarczej, podczas gdy w Wielkiej Brytanii jest tylko gorzej. Jeżeli Polska, Kanada i Australia potrafiły to zrobić, dlaczego my nie potrafimy?” – dodaje Bull.
Fatalne konsekwencje dla młodych
Liczba dzieci żyjących w ubóstwie wzrosła aż w 23 rozwiniętych krajach od początku światowego kryzysu gospodarczego w 2008 roku, a najmłodszych, którzy popadli w biedę jest o 2,6 mln więcej, niż tych, którzy z niej wyszli.
Oznacza to, że dorastające pokolenie będzie żyło w warunkach gorszych niż ich rodzice i będzie miało mniejsze szanse na rozwój. Już dzisiaj w Estonii, Grecji czy Włoszech ponad dwukrotnie wzrosła liczba gospodarstwa domowych, których nie stać na zapewnienie co drugi dzień pełnowartościowego posiłku z mięsa, kurczaka czy ryb.
Współczynnik ten bezpośrednio przekłada się również na stopę bezrobocia wśród ludzi młodych. Osoby wchodzące na rynek pracy są niepewne swojej przyszłości i podejmują się wykonywania zadań za bardzo niskie stawki. Wymusza to na nich rynek, ponieważ odsetek osób, które ani nie pracują, ani się nie uczą w niektórych państwach rozwiniętych dochodzi nawet do 30 proc.