Życie w UK
Rosja wyciąga „ciężkie działo”: Oskarża brytyjską królową i Theresę May o „nadużywanie alkoholu”
Władze rosyjskie rozpoczęły antybrytyjską propagandę uderzając w najbardziej zaskakujący punkt – problem nadużywania alkoholu. Zarówno królowa Elżbieta II jak i Theresa May zostały oskarżone przez Rosję o traktowanie picia „jako ceremonii” i popijanie ginu, wina oraz szampana „każdego dnia”.
Nikt zapewne nie spodziewał się takiego obrotu sprawy, a wszczególności tego, aby Rosja wyciągnęła tak ciężkie działo – z którego sama słynie na całym świecie – i oskarżała brytyjską premier oraz królową o nadmierne spożywanie alkoholu. Kraj, w którym alkoholizm wśród obywateli jest nie tylko wspierany przez władze, ale należy do jednych z największych problemów przyczyniając się m.in. do ekstremalnego ubóstwa społeczeństwa, postanowił zaatakować Wielką Brytanię na tym drażliwym polu i oskarżył zarówno królową Elżbietę II jak i Theresę May o traktowanie picia alkoholu jak „ceremonii”.
Yulia Skripal wydała oświadczenie. Dziękuje mieszkańcom Salisbury za pomoc i wsparcie
Zaprzyjaźniony z Władimirem Putinem senator Aleksey Pushkov stwierdził ostro, że premier Wielkiej Brytanii jest uzależniona od ginu, a 92-letniej królowej zarzucił popijanie przed obiadem koktajli będących mieszanką ginu i wina, a po obiedzie lampki wina przegryzanego tabliczką czekolady.
„Przed obiadem królowa pije koktajl zrobiony z ginu i wina z lodem oraz cytryną. Po posiłku z kolei wypija lampkę wina i przegryza ją czekoladą. Ponadto pije Martini. Pod koniec dnia lubi z kolei napić się schłodzonego szampana” – powiedział Pushkov, który jednocześnie oskarżył Theresę May o uzależnienie od ginu i koniaku.
Jest pierwszy trop: Zidentyfikowano podejrzanego o otrucie Siergieja Skripala i jego córki
Na te zarzuty zareagował członek brytyjskiego parlamentu z ramienia Partii Konserwatywnej Bernard Jenkin, który krótko i dobitnie stwierdził, że zarzuty Rosji są „absurdalnymi komentarzami”, które wynikają z dużo poważniejszych zarzutów Wielkiej Brytanii wobec rosyjskich służb w związku z próbą zabicia Sergieja Skripala i jego córki w Salisbury.