Bez kategorii
Rodzina wtrąci trzy grosze
W 1951 z ciała śmiertelnie chorej Henrietty Lacks pobrano komórki, które ku zdziwieniu lekarzy rozwijały się i namnażały w warunkach laboratoryjnych.
O sprawie zrobiło się głośno w 2010 roku dzięki bestsellerowej książce na ten temat. Henrietta Lacks, czarnoskóra uboga Amerykanka, zmarła na raka. Jednak jej pobrane komórki nadal żyły i namnażały się, co pozwoliło badaczom na serię ważnych badań i okazało się przełomowe w genetyce. Szacuje się, że rozesłany po całym świecie materiał genetyczny Henrietty został użyty w 75 000 różnych eksperymentach. Jednak z tego wielomilionowego przemysłu krewni kobiety nie otrzymali ani grosza. Na mocy nowej umowy z Instytutem Zdrowia Stanów Zjednoczonych stan ten co prawda się nie zmieni, rodzina jednak będzie mogła na bieżąco otrzymać informacje o tym, w jakich badaniach wykorzystywany jest genom pani Lacks.