Styl życia
Robert Pattinson to tylko włosy
Nie od dziś wiadomo, że nowe bożyszcze tłumów Robert Pattinson swoją popularność zawdzięcza nie tylko roli Edwarda w „Zmierzchu” i jego mających pojawić się już za chwilę kontynuacjach, ale również temu, co ma na głowie.
„To naprawdę głupie, ale moje włosy grają za mnie. Tak mi się przynajmniej wydaje” – mówi aktor i dodaje, że producenci „Zmierzchu” kazali mu zapuścić włosy specjalnie do roli. Pattinson postawił jednak na swoim i pojawił się na planie w takiej samej fryzurze jak na castingu. „Poprosiłem, aby w drugiej części sagi moja była bardziej stonowana. W pierwszej, kiedy odgrywałem scenę walki kosmyk spadł mi na czoło i musieliśmy wszystko powtarzać” – żali się aktor. Już 20 listopada przekonamy się, czy w „Księżycu w nowiu” Robertowi i ekipie udało się ujarzmić fryzurę.
Przeczytaj również
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj