Bez kategorii
Rekin jechał metrem
Na niezwykłego pasażera natknęli się mieszkańcy Nowego Jorku podróżujący metrem. W jednym z wagonów natrafiono na… martwego rekina.
Wcześniej zdarzało się już, że ten środek komunikacji wybierały zbłąkane gołębie, a nawet oposy, nigdy jednak rekin. Drapieżna ryba miała niewielkie rozmiary, około 1,2 m długości. Podróżnych zaalarmował ostry zapach rozchodzący się po wagonie, następnie o dziwacznym znalezisku został zawiadomiony konduktor. Po zatrzymaniu metra poprosił on wszystkich o opuszczenie przedziału i przesiadkę do innych wagonów, po czym ukończył kurs zgodnie z planem. Następnie rekina przekazał urzędnikom transportu. Nikt nie wie, skąd wziął się osobliwy gość i mimo dochodzenia pozostaje to tajemnicą. Wzbudził on jednak niemałą sensację na całym świecie.