Życie w UK
Ranking najlepszych i najgorszych linii lotniczych w UK za rok 2017
Tradycyjnie, jak co roku brytyjski serwis konsumencki Which? przeprowadził ankietę wśród pasażerów linii lotniczych pytając o ich zadowolenie z jakości usług oferowanych przez powietrznych przewoźników. Kto wypadł najlepiej, a kto najgorzej?
Wyniki badań przeprowadzonych przez Which? raczej nie zaskakują – na miano najgorszych linii lotniczych w roku 2017 zasłużył się sobie Ryanair. Trudno się takiemu rozwiązaniu dziwić – ostatni okres był bardzo ciężki dla irlandzkiego przewoźnika. Olbrzymie zamieszanie z tysiącami odwołanych lotów, problemy z pilotami i generalnie niska jakość usług, adekwatna do równie niskiej ceny przełożyły się na mizerny wynik osiągnięty przez Ryanaira.
45% – tylko tyle wyniosła sumaryczna ocena jakości usług Ryana. Prawie jedna trzecia ankietowanych zapewniała, że już nigdy nie poleci samolotem w charakterystycznych niebiesko-żółtych barwach, nawet jeśli miałaby dopłacić za bilet u konkurencji. Choć, nie musi być to konieczne – jak pokazują przykłady Norwegian i Jet2 da się połączyć atrakcyjną cenę i całkiem dobrą jakość oferowanych usług.
Ten pierwszy przewoźnik jako jedyny w badaniu Which? zapracował się na ocenę czterech gwiazdek jeśli idzie o relację cena-jakość. Ale ani Norwegian, ani Jet2 (ocena na poziomie 76%) nie uplasowało się na szczycie zestawienia. Ten honor przypadł mało znanym liniom Aurigny Air Services z notą sięgającą 80%.
"Żadnych samochodów, psów i Polaków! Polscy wędkarze mają zakaz wstępu na brytyjskie łowiska
To niewielkie brytyjskie przedsiębiorstwo lotnicze swoją siedzibę ma na wyspie Guernsey, w archipelagu Wysp Normandzkich. W barwach Aurigny lata jedynie 12 maszyn na 9 trasach. Niestety, żadna z nich nie prowadzi do Polski…
Co ciekawe mocno dostało się również British Airways. Narodowy brytyjski przewoźnik miast zadawać szyku okazał się jednym z najgorzej ocenianych przez konsumentów – jedynie 52% pasażerów wysiadało z samolotów BA zadowolonych. Skarżyli się oni na niesmaczne posiłki serwowane na pokładzie, niewygodne fotele, ciągle opóźnienia (choćby dziś pisaliśmy o problemach z mgłą) no i ceny. Nie da się ukryć, za bilety British Airways płaci się słono. Szkoda, że w tym przypadku z cenę nie idzie jakość…
Po pełne wyniki ankiety odsyłamy na stronę Which?