RANKING: Najbardziej zakorkowane miasta świata – w czołówce są Londyn i Dublin

Międzynarodowy serwis informacyjny dla kierowców Inrix opublikował ranking najbardziej zakorkowanych miast na świecie. Jak w tym zestawieniu wypadły miasta położone w Wielkiej Brytanii?

Korki W Londynie

Jak wynika z raportu, który dotyczy sytuacji na drogach w 200 miastach, leżących w 38 krajach najbardziej zakorkowana metropolia nie leży ani w Europie, ani w Ameryce Północnej! Na to niezbyt szczytne miano zasłużyła sobie Bogota, miasto będące stolicą Kolumbii. Jak wyliczyli analitycy z The Spectator Index jej mieszkańcy tracą każdego roku 272 godziny siedząc w samochodzie stojącym w korkach. Na drugim miejscu uplasował się Rzym (wynik osiągnięty przez stolicę Włoch to 254 godziny), a na trzecim – Dublin (246 godzin).

CZYTAJ TEŻ: Chwile grozy pasażerów Ryanaira! Kabina tuż po starcie wypełniła się gęstym czarnym dymem [wideo]

Jeśli idzie o miasta z Wysp Brytyjskich, które pojawiły się w zestawieniu, to oprócz irlandzkiego Dublina bardzo wysoko stoją notowania Londynu – wynik 227 godzin sprawił, że stolica UK zajęła ogółem piąte miejsce. Szkocki Edynburg (165 godzin) uplasował się tuż poza czołową "dychą", zajmując 11. miejsce. 

Na liście nie zabrakło również polskiego akcentu! Jak łatwo można było się domyśleć poruszanie się po stolicy naszej ojczyzny i jednocześnie największym mieście nad Wisłą wiążę się z posiadaniem dużych pokładów cierpliwości. Otóż, Warszawa zamyka czołową dziesiątkę z wynikiem 173 godzin rocznie zmarnowanych na staniu w korkach.

GORĄCY TEMAT: W Wakefield zaginął 16-letni Polak – apelujemy o pomoc w poszukiwaniach naszego rodaka!

Czołowa dziesiątka wygląda następująco:

10. Warszawa: 173 godzin 
9. Bruksela: 195
8. Rio de Janeiro: 199
7. Mexico City: 218
6. Mediolan: 226
5. Londyn: 227
4. Paryż: 237
3. Dublin: 246
2. Rzym: 254
1. Bogota: 272

A całe zestawienie wygląda tak:

 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Lut 14, 2019 o 3:39 PST Post udostępniony przez The Spectator Index (@spectatorindex)