Praca i finanse
£5 na jedzenie tygodniowo – Młoda Brytyjka pokazała, jak utrzymać zdrową i zróżnicowaną dietę przy ograniczonym budżecie
Fot. Getty
Gdy Nicole Olivia James rozstała się partnerem, musiała sama zapłacić za czynsz i pokryć wszystkie inne wydatki. A ponieważ jej pensja – opiekunki osób starszych – była bardzo niska, to kobieta była zmuszona do ścisłego zaplanowania wszystkich swoich wydatków. Włącznie z wydatkami na jedzenie.
Nicole Olivia James zawsze uwielbiała swoją pracę – opiekunki osób starszych, i zawsze z pasją jej się oddawała. Niestety za swoje bezgraniczne zaangażowanie w pomoc osobom starszym i niedołężnym, kobieta nie otrzymywała pensji pozwalającej jej żyć bez ograniczeń. Gdy Brytyjka rozstała się z partnerem, a zapłata wszystkich stałych rachunków spadła tylko na nią, to musiała mocno zacisnąć pasa, aby przeżyć. Ale kobieta postanowiła się nie poddawać i po prostu zmieniła swoje zakupowe przyzwyczajenia, pokazując zarówno sobie, jak i bliskim jej osobom, że przy pewnej dyscyplinie można dużo w tej materii osiągnąć.
£5 na jedzenie tygodniowo
Jak zatem Brytyjce udało się przetrwać wydając £5 tygodniowo na jedzenie? Cóż, z relacji kobiety wynika, że choć było trudno, to nie było to niemożliwe. Przede wszystkim Nicole Olivia James przyznała, że przestała kupować jakiekolwiek markowe produkty, tylko ograniczyła się do ich alternatyw, o bardzo podobnej jakości. Dodatkowo kobieta postawiła na zwyczajne produkty, takie jak ziemniaki, makaron czy ryż, które łączyła z przeróżnymi warzywami i roślinami strączkowymi – przede wszystkim marchewką, soczewicą i fasolą. Potrawy Brytyjka solidnie doprawiała solą i przyprawami, które nadawały im wyjątkowego aromatu. Poza tym młoda kobieta nie gotowała codziennie – niezależnie od tego, czy robiła gulasz, zapiekankę z ziemniaków, Shepherd's pie, zapiekankę z makaronu, placki ziemniaczane czy też spaghetti bolognese, to przygotowywała więcej porcji, które następnie mroziła.
– Pracowałam wtedy jako opiekunka osób starszych i pracowałam tyle godzin, ile mogłam. Ponieważ mieszkałam sama, to wszystkie rachunki musiały być pokrywane z mojego wynagrodzenia, a ja musiałam poświęcić wiele godzin, aby pokryć te koszty. Uwielbiałam swoją pracę, a moi podopieczni sprawiali, że wszystko było tego warte, byli moją rodziną – bardzo za nimi tęsknię. Niestety godziny pracy każdego miesiąca były inne, dlatego w niektóre miesiące ciężko było mi przeżyć za swoje. Przez większość tygodni miałam mniej niż 5 funtów do wydania tygodniowo i ok 24 funtów na miesiąc po opłaceniu wszystkich rachunków. Dodatkowo musiałam nakarmić koty. Udało mi się przetrwać przy tak niewielkim budżecie dzięki porcjowaniu posiłków, gotowaniu wszystkiego z produktów w stanie surowym, a także dzięki ograniczaniu marnotrawstwa żywności poprzez dodawanie do niej warzyw lub soczewicy.