Praca i finanse
£124 mld w 3,5 miesiąca – tyle kosztowała już podatników w UK walka z epidemią
Fot. Getty
W ciągu 3,5 miesiąca rząd UK wydał zawrotną sumę £124,3 mld na ratowanie gospodarki, inwestycje w NHS i podwyższenie kwot zasiłków. A końca epidemii nie widać, dlatego pogłoski o prognozowanej dziurze w budżecie wielkości £300 mld wydają się być coraz bardziej rzeczywiste.
Najnowsze szacunki dotyczące wydatków rządu na walkę z pandemią są nieco szokujące – według The National Audit Office poszczególne ministerstwa przeznaczyły na ten cel między 31 stycznia a 15 maja aż £124,3 mld. Pieniądze zostały rozdysponowane przede wszystkim na pomoc przedsiębiorcom i ich pracownikom, podwyższenie kwot wypłacanych zasiłków, a także na inwestycje w służbie zdrowia. Bardziej szczegółowe dane pokazują, że:
- £82,2 mld przeznaczonych zostało na pomoc dla biznesu, w tym ok. £50 mld poszło na wypłaty dla przymusowo urlopowanych pracowników, granty i pożyczki;
- £19,5 mld przeznaczonych zostało na podwyższenie kwoty zasiłku Universal Credit, a także na wypłatę zasiłku chorobowego sick pay;
- £15,8 mld przeznaczonych zostało na usługi publiczne, w tym na edukację;
- £6,6 mld przeznaczonych zostało na opiekę zdrowotną i społeczną, w tym na przystosowanie nowych placówek do walki z epidemią, wyposażenie nowych szpitali (w tym polowych), a także na badania nad szczepionką.
Pomoc publiczna jest jeszcze wyższa
Eksperci zauważają, że podana suma £124,3mld nie obejmują niektórych wydatków poczynionych na walkę z epidemią przez Szkocję, Walię i Irlandię Północną, co oznacza, że łącza suma pomocy dla całego Zjednoczonego Królestwa jest jeszcze wyższa. Nie wiadomo także na razie, ile będzie kosztowało zwiększenie liczby testów i rozszerzenie powszechnego testowania, obejmującego np. wszystkich pracowników kluczowych. – Skala i charakter pandemii Covid-19, a także reakcja na nią rządu jest bezprecedensowa w najnowszej historii – zaznaczył Gareth Davies z The National Audit Office. I dodał, że prawdziwą skalę pomocy z publicznych pieniędzy poznamy jeszcze za jakiś czas, gdy parlament zapozna się z większą ilością podobnych raportów.