Życie w UK
Przypowieść Davida Camerona o tym, jak gaz łupkowy ocali brytyjską gospodarkę
Chris Huhne na łamach dziennika „The Guardian” nie przebiera w słowach zaliczając plany Davida Camerona odnośnie gazu łupkowego i jego zbawiennego wpływu na brytyjską gospodarkę do mrzonek.
Podczas corocznego spotkania w Davos i debat na temat ekonomii doszło do wygłoszenia wielu interesujących tez, których nierealność spowiła zgromadzonych jak alpejska mgła.
Według dziennikarza „The Guardian” mimo że wiele można by zarzucić zgromadzonym w Davos politykom, David Cameron pokonał ich wszystkich swoją bajkową historią.
Opowieść brytyjskiego premiera dotyczy powrotu inwestorów i ich biznesów do Wielkiej Brytanii do czego mają zachęcić ich tanie źródła energii w postaci gazu łupkowego oraz obniżone podatki.
Zgodnie z tymi idealistycznymi planami ceny w Wielkiej Brytanii miałyby spaść do poziomu obecnych cen w Stanach Zjednoczonych.
Po pierwsze projekt ten wydaje się mało realistyczny choćby z tego względu, że do tej pory nie wiadomo nawet, czy geologiczne zasoby Wielkiej Brytanii są w stanie sprostać oczekiwaniom premiera.