Styl życia
Przerażeni dżihadyści uciekają przed Putinem do meczetów
Przerażeni dżihadyści z Państwa Islamskiego ukrywają się w meczetach przed bombardowaniem Rosjan. Wykorzystują w ten sposób cywilów modlących się w świątyniach jako „tarcze”.
Tchórzliwi bojownicy z Państwa Islamskiego boją się rosyjskich nalotów i uciekają przed nimi do meczetów, które z uwagi na zbyt duże ryzyko zabicia cywilów, nie są bombardowane przez Rosjan. Na zdjęciach zrobionych z drona możemy zobaczyć zaparkowane tuż przed meczetem wojskowe samochody dżihadystów, którzy ukryli się wśród modlących się cywilów w świątyni.
Eksperci wojskowi ostrzegają, że zdesperowani dżihadyści mogą przeprowadzać zamachy na meczety, a później obwiniać o to Rosjan i w ten sposób wzbudzić gniew muzułmanów na interwencję rosyjską. Jak powiedział rosyjski minister obrony, Igor Konashenkov: „Umiarkowani rebelianci nie używają cywilów jako tarcz i nie ukrywają się w meczetach. Takie działania podejmowane są wyłącznie przez terrorystów”.
W ciągu ostatnich dni rosyjskie siły zbrojne przeprowadziły ponad 50 ataków powietrznych na Państwo Islamskie. Anatoly Antonov, rosyjski wiceminister obrony, powiedział, że terroryści „znają nasze pełne ostrożności i szacunku nastawienie do meczetów, wiedzą, że nigdy byśmy nie przeprowadzili – w żadnych okolicznościach – bombardowań przeciwko budynkom cywilnym”.