Przemowa Nigela Farage’a: „Wielka Brytania jest teraz krajem bez granic”

Jeszcze przed przemówieniem Nigela Farage’a partia UKIP ujawniła swoją strategię polityczną wobec ludzi pracujących, kontroli imigracyjnych jak również „Brytyjskich wartości”.

Zanim Nigel Farage pojawił się przed swoimi sympatykami w Doncaster, UKIP ujawniło pierwsze ze swoich przedwyborczych obietnic.

Partia zamierza obciąć podatek spadkowy, zmniejszyć imigrację do 80%, dać przyzwolenie na dyskryminację imigrantów na rzecz brytyjskich pracowników i upewnić się, że obcokrajowcy posiadają ubezpieczenie medyczne.

Gdy Nigel Farage pojawił się przed swoimi zwolennikami w Doncaster, powitano go owacjami na stojąco.

Swoją przemowę trwającą zaledwie pół godziny, rozpoczął od krytyki głównych brytyjskich partii oskarżając je o składanie fałszywych obietnic podczas kampanii przed szkockim referendum.

Najsurowiej ocenił jednak nie torysów a laburzystów i dał jasno do zrozumienia, że zależy mu na pozyskaniu ich elektoratu.

Oskarżył Partię Pracy, że kłamała w sprawie służby zdrowia, twierdząc, że UKIP chce ją sprywatyzować.

Według niego to właśnie laburzyści zrobili najwięcej spośród wszystkich brytyjskich partii, aby przenieść prywatne fundusze do NHS.

Stwierdził również, że wśród „klasy pracującej” (szczególnie na północy kraju) jest coraz więcej osób rozczarowanych Partią Pracy.

Jego zdaniem tematem, który najbardziej zdominuje przyszłoroczne wybory, będzie kontrola imigracji.

Oświadczył także, że w tym kontekście „Wielka Brytania jest krajem bez granic”, dlatego według niego Brytyjczycy musi ona znowu objąć nad nimi kontrolę.