Życie w UK

Prognoza dotycząca Brexitu: Co się stanie w ciągu najbliższego miesiąca?

Fot. Getty

Prognoza dotycząca Brexitu: Co się stanie w ciągu najbliższego miesiąca?

Brexit Scenariusz

Do Brexitu pozostał dokładnie miesiąc, ale w przypadku wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej wciąż jest więcej pytań niż odpowiedzi. Czy Boris Johnson może wciąż doprowadzić do No Deal, mimo wzmożonych wysiłków parlamentarzystów starających się storpedować ten plan?

Brexit 31 października
Do wyjścia Wielkiej Brytanii 31 października dojdzie jedynie w przypadku zawarcia przez Borisa Johnsona nowego porozumienia z UE, które zostanie następnie zaakceptowane przez parlament. Jeśli jednak premier nie podpisze nowej umowy ze Wspólnotą na szczycie Rady Europejskiej przewidzianym na 17 – 18 października, to na mocy tzw. ustawy Benn Act zostanie on zmuszony do poproszenia o kolejne, trzecie już wydłużenie daty Brexitu – przynajmniej do 31 stycznia 2020 r.

Czytaj też: Boris Johnson nie pójdzie do wyborów ramię w ramię z Nigelem Faragem! Odmówił zawiązania paktu między Partią Konserwatywną i Partią Brexit

Jakie są szanse na zawarcie porozumienia na szczycie UE?
Choć wydaje się, że ewentualny chaos związany z No Deal zmusi na szczycie UE obie strony do pójścia na spory kompromis, to obecnie sytuacja nie wygląda dobrze. Przede wszystkim dlatego, że każda umowa zawarta przez premiera ze Wspólnotą będzie wymagała poparcia w parlamencie grupki byłych torysów, pozbawionych niedawno przez rząd członkostwa w partii. Jednak po toksycznej debacie, jaką mogliśmy obserwować w parlamencie w zeszłym tygodniu, wydaje się mało prawdopodobne, aby Boris Johnson przeprosił swoich byłych kolegów z ław poselskich i poprosił ich o poparcie ewentualnej nowej umowy z UE.  

Czy Boris Johnson będzie przestrzegać ustawy Benn Act? 
Premier wielokrotnie powtarzał, że będzie przestrzegał prawa, ale tyleż samo razy zapewniał także, że w żadnym wypadku nie będzie się starał o przedłużenie Brexitu. Ta sprzeczność wywołała spekulacje dotyczące tego, czy premier nie szuka innych jeszcze środków umożliwiających mu obejście ustawy. 

Nie przegap: Nigel Farage wzywa zwolenników Brexitu do przemocy? Policja przyjrzy się jego słowom o „przykładaniu noża do gardła”

Czy Boris Johnson może się uciec do rozporządzenia Tajnej Rady UK?
Próbę obejścia ustawy Benn Act za pomocą 'rozporządzenia rady' (ang. 'order of council'), czyli rozporządzenia wydanego przez Tajną Radę Wielkiej Brytanii (ang. Her Majesty's Most Honourable Privy Council) zasugerował jako pierwszy kilka dni temu były premier John Major. Boris Johnson teoretycznie ma prawo skorzystać z takiej opcji, czyli z zarządzenia wydanego przez rządowych ministrów bez udziału parlamentu i królowej, ale eksperci uważają, że zastosowanie tej tajemniczej procedury jest mało prawdopodobne, ponieważ naruszyłaby ona ustawę 'Bill of Rights' przyznającej w 1689 r. faktyczną władzę w państwie parlamentowi.

Czy rząd skorzysta z Civil Contingencies Act?
Teoretycznie Boris Johnson może też skorzystać z Civil Contingencies Act – ustawy z 2004 r., wprowadzonej przez Partię Pracy i zezwalającej premierowi w czasie narodowego kryzysu na ogłoszenie stanu wyjątkowego. Civil Contingencies Act dałby rządowi znacznie większe uprawnienia wykonawcze, a co za tym idzie, jak sugerują niektórzy, dałby Johnsonowi możliwość zignorowania ustawy Benn Act zmuszającej go do wydłużenia Brexitu w razie niezawarcia umowy z UE do 19 października. 

Drugi list
Jedną z możliwości, na jaką wskazują eksperci, a jaką ma Boris Johnson, jest napisanie przez premiera drugiego listu do UE w razie nieosiągnięcia porozumienia ws. wyjścia UK ze Wspólnoty. Wyglądałoby to tak, że premier, wypełniając postanowienia ustawy Benn Act, wystosowałby oficjalną prośbę do UE ws. wydłużenia Brexitu, ale w drugim, już nieoficjalnym liście, poprosiłby kierownictwo UE o nieprzychylenie się do tej prośby. 

To się czyta: Nieznany sprawca wybił przeciwnikowi Brexitu okno. Cegła była opatrzona napisem „Zdrajca”

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Policja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UKUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UKMłoda mama dostała w szpitalu nie swoje dzieckoMłoda mama dostała w szpitalu nie swoje dzieckoDo 2040 r. poważnie zachoruje tu 3,7 mln pracownikówDo 2040 r. poważnie zachoruje tu 3,7 mln pracownikówBasti w Londynie! 10 maja święto dla miłośników historii w rytmach hip-hopuBasti w Londynie! 10 maja święto dla miłośników historii w rytmach hip-hopuKlienci Booking.com padli ofiarą oszustów. Stracili mnóstwo pieniędzyKlienci Booking.com padli ofiarą oszustów. Stracili mnóstwo pieniędzy
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj