Życie w UK

Profesjonaliści pokażą na co ich stać po czterdziestce

Przyjechały na Wyspy jak reszta emigrantów: dla rodziny, w poszukiwaniu pracy czy w pogoni za marzeniami. I to właśnie one, przedsiębiorcze Polki po 40-ce, podbijają brytyjski rynek pracy. A dla reszty kobiet są przykładem, że w drodze do sukcesu nieważna jest metryka.

Kariera niani >>

Po drugiej stronie stołu >>

Choć pochodzą z różnych części Polski, wiele je łączy. Działają społecznie. Kochają swoją pracę. A przede wszystkim, nie boją się dążyć do celu, nawet jeśli droga do niego niekoniecznie usłana jest różami. Takie są liderki emigracyjnego projektu „Ekspertki”, który ma promować na Wyspach przedsiębiorczość wśród kobiet-
-profesjonalistek powyżej 40 roku życia. – Dlaczego kobiety i dlaczego akurat w grupie 40+? – pytam pomysłodawcę akcji, Romana Mazura, który zajmuje się doradztwem biznesowym. – Zauważyłem, że to właśnie kobietom, niezależnie od wieku, najtrudniej jest przystosować się do zmian na rynku pracy. A dla osób „po czterdziestce” może to być nawet kilka razy trudniejsze – opowiada biznesmen, który od dwóch lat mieszka i pracuje w Londynie. Mazur tłumaczy, że zarówno w Polsce, jak i Wielkiej Brytanii brakuje programów społecznych, które pomagałyby wydłużyć aktywność zawodową kobiet. – A przecież już filozofowie powtarzali, że dopiero po 40. roku życia świat staje przed nami otworem. Dlaczego więc nie miałby to być czas na karierę? – śmieje się Polak.

Projekt „Ekspertki” wykorzystuje doświadczenie kilku polskich emigrantek, które prowadzą na Wyspach interesującą działalność zawodową i społeczną. Wszystko zaczęło się od Grażyny Czubińskiej. Ta zaradna blondynka, filar Polskiego Centrum Zdrowia Seksualnego w Londynie, emigrantom znana jest jako edukator seksualny, doradca rodzinny i mediator. Od lat pomaga młodym ludziom poznawać swoją świadomość seksualną, a co za tym idzie – budować zdrowe i dobrze funkcjonujące związki. Także te na odległość. Przyjechała na Wyspy, bo zaniepokoiły ją doniesienia medialne o aborcjach, rozpadających się małżeństwach i rosnącej liczbie zakażonych wirusem HIV.
– Winą za taki stan rzeczy obarczyć można niewiedzę, samotność i wszelkiego rodzaju pokusy. Czyli codzienność emigracyjnego życia – opowiada terapeutka. To dlatego od dwóch lat Grażyna Czubińska prowadzi sesje terapeutyczne z młodymi Polakami. Spotyka się z nimi na warsztatach edukacji seksualnej, razem z innymi wolontariuszami prowadzi telefon zaufania. Jak twierdzi, londyńskie PCZS nie może narzekać na brak pracy.

Aleksandra Kaniewska

Więcej w Polish Express

Kariera niani >>

Po drugiej stronie stołu >>

author-avatar

Przeczytaj również

Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Mężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuMężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieWynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Wynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Błędne ostrzeżenie Uisce Éireann dotyczące spożycia wodyBłędne ostrzeżenie Uisce Éireann dotyczące spożycia wody
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj