Praca i finanse
Premier Johnson obiecuje podjęcie działań w sprawie rosnących rachunków za energię
Fot: Pxhere
Boris Johnson potwierdził, że odbył rozmowę z kanclerzem Rishim Sunakiem dotyczącą podjęcia działań w związku z rosnącymi rachunkami za prąd. W jaki sposób rząd pomoże najbardziej poszkodowanym przez podwyżki gospodarstwom domowym w UK?
Sytuacja nie wygląda dobrze. W kwietniu 2022 roku rachunki za energię pójdą ostro w górę po tym, jak Ofgem zaktualizuje limity cenowe obowiązujące w Wielkiej Brytanii. W obliczu nadal rosnących hurtowych cen gazu i szalejącej inflacji trudno oczekiwać innego ruchu. O ile więcej zapłacimy? Najgorszy scenariusz przewiduje podwyżkę o nawet 50%, a przeciętnie pojedyncze gospodarstwo domowe w UK ma zapłacić około 700 funtów rocznie więcej. Dla wielu rodzin to po prostu olbrzymia kwota. W dniu wczorajszym, w poniedziałek 10 stycznia brytyjski premier przyznał, że rozumie trudności, z jakimi borykają mieszkańcy Wielkiej Brytanii. Boris Johnson zapowiedział, że "przyjrzy się, co może w tej sprawie zrobić". Zaznaczał, że kwestia podwyżek cen energii jest niezależna od polityki jego rządu. Podkreślał, że to efekt "ogólnej presji inflacyjnej" powodowanej "wychodzeniem światowej gospodarki z pandemii". Szef brytyjskiego rządu zaznaczał, że "musimy pomagać ludziom, zwłaszcza ludziom o niskich dochodach i to właśnie zamierzamy zrobić", jak cytujemy za serwisem informacyjnym BBC.
Brytyjski premier obiecuje działania w sprawie rosnących kosztów energii
Dopytywany przez dziennikarzy czy podjął już jakieś konkretne działania w tym kierunku, premier Johnson odpowiedział, że wstępnie rozmawiał już z brytyjskim odpowiednikiem ministra finansów, czyli Rishim Sunakiem. "Ciągle spotykałem się z kanclerzem. Spotkałem się z kanclerzem wczoraj wieczorem, żeby o tym porozmawiać" – mówił Johnson.
Przypomnijmy, dosłownie kilka dni temu premier UK zaadresował pomysły dotyczące zniesienia podatku VAT na energię elektryczną, co w efekcie pomogłoby nie tylko rodzinom o niższych dochodach w poradzeniu sobie z podwyżkami. W zeszły wtorek wieczorem szef brytyjskiego rządu przemawiając na telewizyjnej konferencji prasowej na Downing Street 10 wskazał, że żadnych obniżek tego typu po prostu nie będzie. Więcej na ten temat pisaliśmy w osobnym artykule, do którego odsyłamy w tym linku: "Boris Johnson NIE obniży podatku VAT na energię, choć w czasie kampanii brexitowej złożył taką obietnicę".
W 2022 roku szykujmy się na podwyżki rachunków
Jakie zatem działania podejmie brytyjski rząd w tej kwestii? Żadne konkrety się nie pojawiły, premier Johnson ograniczył się jedynie do ogólnych zapewnień, że coś w tej sprawie zostanie zrobione.
Co ciekawe, opozycyjna Partia Pracy przedstawiała bardzo konkretną propozycję co w obecnej sytuacji dałoby się zrobić. Labour wzywa nie tylko do zniesienia VAT`u na okres 12 miesięcy, ale także do podniesienia podatku od osób prawnych płaconego przez producentów energii z Morza Północnego. Dzięki temu w budżecie znalazłyby się dodatkowe pieniądze na podwyżkę "warm homes discount" z £140 do £400 oraz zwiększenie ilości kwalifikujących się do tych środków gospodarstw domowych.