Praca i finanse
Prawie milion mieszkańców Wysp musi pracować w Boże Narodzenie
Jak donosi „Daily Express” prawie milion Brytyjczyków spędzi Boże Narodzenie w pracy. Mimo że okres ten powinien być raczej czasem odpoczynku i zadumy, to liczba pracujących w okresie świątecznym stale rośnie.
Z tegorocznego raportu Federacji Związków Zawodowych jasno wynika, że 25 grudnia w pracy będzie więcej osób niż w poprzednich latach. Eksperci organizacji informują, że jest to o 42 tysiące więcej niż trzy lata temu.
Wśród osób, którzy obowiązkowo muszą zjawić się w pracy są pielęgniarki, lekarze, dziennikarze, szefowie kuchni oraz – oczywiście – strażacy, policjanci oraz księża. Trade Union Congress wskazuje, że największy odsetek pracowników odwiedzi swoje miejsca pracy w północno – wschodniej Anglii, w East Midlands oraz South West.
„Boże Narodzenie to szczególne święta, które powinniśmy spędzić z najbliższymi. Wszyscy w tym okresie powinniśmy myśleć o tych, którzy ciężko wtedy pracują, kiedy my otwieramy prezenty i się bawimy” – powiedział sekretarz generalny TUC Frances O’Grady.
Sekretarz zwraca również uwagę na problem niskich płac w okresie świątecznym. Wielu z pracujących nie otrzyma najpewniej ani podwyżki ani żadnych dodatków do wypłacanej podstawy. „Wielu z tych, którzy pracować będą w tym okresie, a w szczególności w opiece społecznej czy branży hotelarskiej, zarabiają bardzo mało” – dodaje O’Grady.
Wydaje się, że sprawą powinny zająć się nie tylko związki zawodowe, ale również rząd Davida Camerona, który ostatnimi czasy usilnie próbuje przeforsować swoje warunki członkostwa w strukturach europejskich. David Cameron nie tylko nie ma zamiaru wpłynąć na zwiększenie praw pracowników w okresie świątecznym, ale zamierza ograniczyć dostęp do zasiłków dla imigrantów przyjeżdżających do Wielkiej Brytanii.