Życie w UK

Prawda nasza, wasza i jego

Lech Wałęsa wielkim człowiekiem był – uczą się dzieci w szkołach na całym świecie. Mimo to, symbol zwycięstwa z totalitaryzmem nadal musi walczyć w obronie swojego dobrego imienia. Tym razem z Instytutem Pamięci Narodowej.

Prawda nasza, wasza i jego





Kilka dni temu, nakładem zaledwie 4000 egzemplarzy, ukazała się książka dwóch młodych historyków IPN, pod intrygującym tytułem – „ SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii”. Media wywołały skandal na długo przed pojawieniem się książki w księgarniach, bowiem teza postawiona w publikacji głosi, że Lech Wałęsa był agentem SB o kryptonimie „Bolek”, a akta o tym świadczące, zniszczył w latach 90. Dlatego w 2000 roku Sąd Lustracyjny wadliwie ocenił dowody nt. Wałęsy i niesłusznie przyznał mu status osoby pokrzywdzonej. Pewność autorów – Sławomira Cenckiewicza oraz Piotra Gontarczyka co do słuszności owego założenia jest tak wielka, że po raz kolejny Polacy zostali postawieni przed pytaniem: Był, czy nie był agentem?




Nieznany dotąd dokument…




…opublikowany w książce, zawiera informację o „wyrejestrowaniu” „Bolka” z ewidencji operacyjnej SB w 1976 roku, z powodu „niechęci do współpracy”. W notce z 1978 roku znaleziono zapis, że „wymieniony do współpracy (…) został pozyskany w dniu 29 XII 1970 r. jako TW ps. „Bolek” na zasadzie dobrowolności”. W kolejnym dokumencie napisano, że „przekazał szereg informacji dotyczących negatywnej działalności pracowników stoczni”. W książce opublikowano także cztery pełne doniesienia „Bolka” z kwietnia i listopada 1971 r., które jeden z autorów pracy odnalazł w gdańskim IPN.
Autorzy publikacji przyznają jednak, że cała dokumentacja jest zbyt skąpa i nie pozwala na całościowy opis i ocenę jego aktywności. Według nich, większość akt została zwyczajnie wykradziona z archiwum UOP, a dokonał tego właśnie Wałęsa.
W mediach nagłaśnia się jedynie tę część książki, która wzbudza największą sensację. Natomiast istnieją także zapisy, świadczące na korzyść Wałęsy. 6 października 1978 roku, majorzy SB Wojtalik i Łubiński przeprowadzili rozmowę z „Bolkiem” w celu podjęcia „próby ponownego pozyskania”. W notatce esbeckiej napisano, że „oświadczył (Wałęsa – przyp. red.), niepytany, że nie będzie o niczym z nami rozmawiał, działalności w związkach zawodowych się nie wyrzeknie, nie życzy sobie aby mu przeszkadzano (…). Swoją wcześniejszą pomoc ocenia jako swój błąd, z którego zwierzył się innym znajomym z opozycji”.
Autorzy piszą, że podczas internowania Wałęsy w stanie wojennym zainicjowano działania operacyjne, których celem było skompromitowanie go zarzutem współpracy z SB w oczach podziemia oraz świata zachodniego, po to, aby nie otrzymał Pokojowej Nagrody Nobla.




Jest jedna prawda, nasza prawda




Nie od dziś wiadomo, że mit „Solidarności” upadł, gdy na początku lat 90. wcześniejsi opozycjoniści zaczęli walczyć o stanowiska. Bracia Kaczyńscy z najbliższych współpracowników ówczesnego prezydenta stali się jego wrogami. Domagali się przeprowadzenia lustracji i usunięcia z życia publicznego wszystkich tych, którzy przed 1989 rokiem współpracowali z tajnymi służbami PRL – łącznie z Wałęsą. Można powiedzieć, że stało się to ich obsesją. Jednak przez wiele lat, tzw. „rozliczenie się z przeszłością” nie następowało. Dopiero utworzenie partii Prawa i Sprawiedliwości i konsekwentna retoryka Jarosława Kaczyńskiego sprawiły, że lustracja stała się w 2005 roku tematem wiodącym. Po przejęciu władzy przez PiS, IPN zaczął cieszyć się większymi względami. Jego pracownicy mogli swobodnie prowadzić badania, ponieważ mieli szerszy dostęp do tajnych dokumentacji Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego czy prokuratury.
Nie jest więc przypadkiem, że książka o Lechu Wałęsie ukazała się właśnie teraz. Nie jest też przypadkiem, że burza wokół niej zaczęła się na długo przed jej opublikowaniem i że wywołał ją Lech Kaczyński, prezydent RP, który powinien pozostawać bezstronny w swoich poglądach.
4 czerwca, na antenie Polsatu, Lech Kaczyński powiedział: – Lech Wałęsa był agentem o pseudonimie Bolek. Mająca się niedługo ukazać książka o Wałęsie pokazuje prawdę o pewnych fragmentach jego życia. Znam tę prawdę niezależnie od lektury książki historyków IPN.
Lech Wałęsa, który również zabrał głos w dyskusji, pojawił się w telewizji publicznej i bez mrugnięcia okiem opowiadał o tym, jak był inwigilowany. Mówił o zdjęciach, które otrzymywał pocztą, na których było widać go wraz żoną w ich łóżku, następnie – o podsłuchach, które esbecy nazywali „bolkami”. W żadnym z udzielonych wywiadów nie przyznał się do współpracy. Prezydentowi Kaczyńskiemu odpowiedział natomiast: – Ja wierzę, że historia prawdę wyjaśni. Świat uznał moje wysiłki i zmagania, a pan poniża siebie i Polaków.
Wałęsa odniósł się do treści publikacji na swoim blogu: – Tego paszkwilu nie mogę puścić płazem – powiedział.
W obronie Wałęsy stanęło wielu historyków, którzy podważają wartość merytoryczną pracy. Również były szef UOP – Gromosław Czempiński stwierdził, że wszystkie dokumenty na temat „Bolka” były przez Służbę Bezpieczeństwa fałszowane.
Według szefa MSWiA Grzegorza Schetyny ta publikacja to sprawa polityczna: – Ja nie patrzę na tę publikację jak na pracę naukowców, którzy w ambitny sposób chcą przedstawić historię lat 70. Ja patrzę na to, jak na element politycznej gry i politycznej zemsty na Lechu Wałęsie.




Kamila Wójcik
[email protected]

author-avatar

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj