Praca i finanse
Pracownicy na brytyjskiej wyspie poszukiwani. Oprócz zatrudnienia dostaną własny dom i grupę zadeklarowanych przyjaciół [wideo]
fot. Creative Commons
Do pracy w pubie na małej wyspie Lundy, na której znajduje się „wszystko i nic”, poszukiwani są czterej pracownicy, którzy – jeśli tylko pozytywnie przejdą rekrutację – otrzymają oprócz zatrudnienia własny dom i grupę zadeklarowanych przyjaciół.
Lundy to niewielka wyspa na Kanale Bristolskim, której populacja wynosi zaledwie 27 osób. Jest położona 11 mil od wybrzeża North Devon, ma zaledwie 3 mile długości i pół mili szerokości. Mimo pewnego wyizolowania geograficznego mieszkańcy mówią, że życie na niej nigdy nie jest samotne.
Polecane: Pierwsza firma w UK skróciła pracownikom tydzień pracy do 4-dniowego i dała im podwyżkę
Organizacja Landmark Trust zawiadująca wyspą od 50 lat, zamieściła ogłoszenie skierowane dla dwóch par, które zdecydowałyby się na zamieszkanie w Lundy. Trójka z czwórki osób miałaby pracować w jedynym pubie na wyspie o nazwie Marisco Tavern. Z kolei piąta oferta pracy dotyczy stanowiska konserwatora.
Co istotne pub otwarty jest 24 godziny na dobę, aby mieszkańcy wyspy mogli skorzystać z automatu telefonicznego lub przyczepy kempingowej na wypadek deszczu. Jest to także jedyny budynek, w którym jest światło, po tym jak wyłączane są generatory o zmroku.
Menadżer wyspy Rob Waterfield powiedział, że największym atutem, którym będą musieli się wykazać przyszli pracownicy, jest tolerancja.
– Musicie nauczyć się akceptować błędy ludzi i ich specyficzne osobowości – powiedział i dodał, że pub jest bardzo ważny dla wyspiarskiej społeczności: – Jest to miejsce spotkań. Panuje tutaj naprawdę staroświecki sposób życia.
55-letni Adrian Smith pochodzący z Preston, który przyjechał na wyspę Lundy jako dziecko w 1975 roku na wakacje, a 13 lat temu ściągnął tutaj własnych synów, samo miejsce opisuje jako „magiczne”.
Polecane: Ruszyła rekrutacja do pracy marzeń: Oferta dotyczy £50 000 rocznie za pracę raz w tygodniu!