Praca i finanse
Pracownicy McDonald’s szykują ogólnokrajowy strajk! Twierdzą, że nie stać ich na zakup warzyw i owoców…
Fot. Shutterstock
Pracownicy brytyjskich restauracji McDonald's mają dość. Mimo rosnącej na Wyspach płacy minimalnej oni wciąż borykają się z płatnościami za podstawowe dobra. Dla niektórych zakup świeżych warzyw i owoców to… luksus.
W najgorszej sytuacji znajdują się pracownicy McDonald's, którzy zatrudnieni są na podstawie elastycznych umów, a zatem przede wszystkim studenci i mamy, które nie zawsze mają komu zostawić pod opieką dzieci. Dzięki takim umowom pracownicy mogą co prawda bardziej elastycznie dobierać sobie czas pracy, ale z drugiej strony nigdy nie mogą być pewni, że w danym miesiącu przepracują ilość godzin, która pozwoli im zarobić na podstawowe potrzeby. Dodatkowo w lokalach McDonald's, zarówno tych sieciowych, jak i tych franczyzowych, pracownicy regularnie zostają w pracy po godzinach, za darmo, ponieważ lokale te często borykają się z brakiem siły roboczej.
Brytyjska szkoła podstawowa chce wprowadzić wolne piątkowe popołudnia, dla dobra nauczycieli
Sheila Salem, która pracuje w McDonald's od 18 lat, twierdzi, że żyje w ciągłej niepewności o swój byt. – Nigdy nie wiem, jakie dostanę godziny. Czasem jest to nawet 7-8 godzin mniej w miesiącu, bez żadnego wcześniejszego powiadomienia. Za ostatnie dwa tygodnie już wiem, że zarobię £30 mniej – powiedziała na łamach „Daily Mirror” rozgoryczona Shaila Salem. – Mój 15-letni syn potrzebuje używać komputera do odrabiania pracy domowej, a ja muszę mu cały czas powtarzać, żeby szybko go wyłączał, ponieważ nie stać nas na elektryczność. Całymi tygodniami kupuję nam do jedzenia tani biały chleb i ser. Nie ma pieniędzy na luksusy [takie jak – przyp.red.] banany, jabłka czy świeże warzywa – dodała.
SZOK: Powódź na pustyni zabiła dwóch nastolatków!
W związku z trudną sytuacją pracownicy pięciu lokali McDonald's w UK zamierzają przeprowadzić w Święto Pracy strajk. Zastrajkują pracownicy lokali zlokalizowanych w Watford, Cambridge, Manchesterze, Crayford i jednej restauracji na terenie Wielkiego Londynu. I choć ich głos będzie słabo słyszalny (to pracownicy zaledwie 5 z 1 270 restauracji McDonald's w UK), to będzie to widomy znak dla pozostałych pracowników fast foodu, że można spróbować powalczyć o swoje prawa.