Życie w UK
Postrach wśród Polaków
W fabryce stali w Kent pojawiła się groźba zwolnień w wyniku zamknięcia zakładu. W tym miesiącu pracownicy, wśród których jest wielu Polaków nie dostali swoich pensji.
Groźba upadku wisi nad fabryką stali w Kent wykupionej w 2002 przez firmę z Arabii Saudyjskiej, która do tej pory opisywała siebie jako „jedną z najszybciej rozwijających się fabryk stali w Wielkiej Brytanii” z rocznym dochodem 100 milionów funtów. Niestety obecna sytuacja nie przedstawia się tak kolorowo. W tym miesiącu pracownicy, wśród których są także czytelnicy „Polish Express”, nie otrzymali należnych im pensji, a samą fabrykę ratuje się przed upadkiem poszukując na nią kupca, który mógłby sprostać jej problemom. Michael Leahy przekonuje, że wiadomość o groźbie upadku fabryki zatrudniającej 400 osób i istniejącej od 1972 roku jest przygnębiająca, zwłaszcza, że każdy inwestor, który zdecydowałby się na jej zakup, mógłby być dumny z jej posiadania.