Życie w UK
Ponad tysiąc zgonów w ciągu doby w UK! To drugi najwyższy taki wynik od początku pandemii
Fot. Getty
1 162 osoby zmarły w czwartek z powodu COVID-19 – i jest to drugi najwyższy taki wynik od początku pandemii. Liczba potwierdzonych nowych zakażeń wyniosła w dniu wczorajszym 52 618, czyli nieco mniej, niż w ostatnich dniach, ale wciąż niebywale dużo w porównaniu do innych państw Europy.
Trzecia fala pandemii w UK nie odpuszcza, a wskaźniki zachorowań i zgonów na Wyspach znów przypominają najczarniejsze dni z wiosny ubiegłego roku. Odnotowana w dniu wczorajszym liczba 1 162 zgonów z powodu COVID-19 to drugi najwyższy taki wynik w UK od początku pandemii (tylko 21 kwietnia zarejestrowano 1 224 ofiar koronawirusa). Jeśli chodzi o liczbę zakażeń (wczoraj było ich 52 618), to zaczęła ona powoli maleć (w środę nowych przypadków było 62 322), ale do stabilizacji jest jeszcze bardzo daleka droga. Łącznie od początku pandemii wirusem SARS-CoV-2 zaraziło się na Wyspach 2 889 419 osób, a zmarło 78 508 osób. Eksperci twierdzą jednak, że z uwagi na opóźnienia w publikacji danych z okresu świąteczno-noworoczonego, liczba osób uznanych za zmarłe na skutek koronawirusa jest znacznie zaniżona i realnie wynosi ona 94 000.
Sytuacja NHS jest krytyczna
Wraz z lawinową liczbą zachorowań na COVID-19 na Wyspach w ciągu ostatniego miesiąca, mnożą się sygnały, że brytyjska służba zdrowia NHS jest na granicy wytrzymałości. – NHS jest niewiarygodnie obciążona, a wiele szpitali nie daje sobie rady z tą sytuacją. Presja wywierana na personel jest przytłaczająca, a głównym problemem jest ich własne zdrowie i dobre samopoczucie. Coraz więcej pracowników służby zdrowia choruje, a od tych, którzy nadal są w pracy, wymaga się dawania z siebie jeszcze więcej. Jest oczywiste, że pracownicy NHS przekraczają teraz granicę wypalenia, a to może mieć trwałe konsekwencje nie tylko dla nich, ale także dla bezpieczeństwa usług, na których wszyscy polegamy – zaznaczyła Sara Gorton ze związku Unison, który reprezentuje setki tysięcy pracowników służby zdrowia.
Liczba przyjęć do szpitali w Anglii wzrosła w tym tygodniu z 21,51 na 100 000 mieszkańców do 27,6 na 100 000 mieszkańców. Wskaźniki najbardziej drastycznie wzrosły w Londynie.