Ponad milion funtów wygranej. Były bankier zbija kokosy na szkockim referendum

Emerytowany handlowiec z londyńskiego City, wygrał ponad milion funtów, obstawiając wyniki szkockiego referendum niepodległościowego. Były bankier, który z osobistych względów woli nie ujawniać nazwiska, zainwestował kolosalną sumę – 900,000 funtów.

W momencie ujawnienia wyników referendum jego zakłady, a było ich łącznie cztery, wzbogaciły go o 193,333.33 funtów.

W wywiadzie dla BBC Radio 2 przeprowadzonym przez Jeremy’ego  Vine’a, gracz przyznał, że od początku wierzył, że unia między Szkocją a Anglią pozostanie nietknięta, jednak dopiero szczegółowa analiza danych,  jaką przeprowadził, pozwoliła mu bez wahania zaryzykować wszystkie swoje oszczędności.

Były bankier, przyznaje, że powodem zainteresowania się referendum były głownie inwestycje na giełdzie. Jego zadaniem, jako inwestora, było przewidzenie, w jaki sposób referendum wpłynie na wartość akcji.

Jak wspomina, po krótkiej analizie najistotniejszych wykresów i danych, oszacowanie wyniku stało się możliwe z dokładnością do stu procent.

Szczęśliwiec, w wywiadzie miał skwitować swój zakład: „Każdy, kto jest gotowy na zainwestowanie pieniędzy w racjonalnym zakładzie i sądzi, że prawdopodobieństwo wygranej osiągnie sto procent, powinien bez wahania postawić wszystkie swoje oszczędności. Opłaca się.”