Życie w UK
Polskiemu właścicielowi restauracji w Manchesterze postawiono zarzuty napaści na policjanta. Słusznie? Zobaczcie wideo
Polski właściciel kawiarni w Manchesterze został oskarżony o napaść na funkcjonariusza policji. Do tego zdarzenia miało dojść, gdy lokalne służby pojawiły się w lokalu naszego rodaka, aby sprawdzić czy nie doszło do złamania restrykcji związanych z epidemią koronawirusa. Polak zdecydował się bowiem na pełną działalność swojej restauracji mimo lockdownu.
Do tych wydarzeń doszło w minioną niedzielę, 7 lutego 2021 roku. Oficerowie Greater Manchester Police pojawili się w lokalu prowadzonym przez naszego rodaka w związku z podejrzeniem łamania obowiązujących restrykcji dotyczących funkcjonowania lokali gastronomicznych. Według doniesień, które otrzymała policja, na miejscu nawet do 50 osób miało łamać obostrzenia (początkowo, w niektórych mediach padła nawet liczba 100). Do czego doszło na miejscu? Jak widać na opublikowanych w sieci filmikach najpierw policjanci przez chwilę rozmawiali z właścicielem lokalu, a następnie wyszli na zewnątrz. Później widzimy wyraźnie, jak jeden z policjantów uderzył Polaka – jeden z jego ciosów trafił go w twarz.
- CZYTAJ TEŻ: Banknot 1000 zł ma pojawić się w polskim obiegu. Podano potencjalną datę jego "premiery"
"Ja tylko się broniłem" – podkreśla polski właściciel kawiarni w Manchesterze
Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule zatytułowanym "Manchester: Polski właściciel kawiarni ukarany grzywną i aresztowany za złamanie obowiązujących restrykcji" i odsyłamy do niego po wszelkie szczegóły dotyczące tego wydarzenia. Również tam znajdziecie i obejrzycie krótkie nagrania na których widać, jak wyglądała interwencja policji.
Co stało się dalej? "Zostałem aresztowany ok. godz. 14. w niedzielę 7 lutego, z aresztu zostałem zwolniony o północy. Złożyłem zeznania. W międzyczasie skontaktowałem się z adwokatem" – komentował dla portalu O2 właściciel kawiarni w Manchesterze. "Ja tylko się broniłem. Tak jak widać na nagraniu, policjant mnie uderzył, a później szarpał i chciał przewrócić, próbowałem go tylko zatrzymać" – dodawał.
Termin rozprawy w sprawie naszego rodaka ustalono na 23 lutego
W sprawie rzekomej napaści na funkcjonariusza pierwsza rozprawa odbędzie się 23 lutego przed obliczem Manchester City Magistrates' Court.
Warto również w tym miejscu dodać, że nagranie, na których widać jak dochodzi do szarpaniny między Polakiem, a policjantem GMP zostało przekazane do oddziału PSD, co zostało potwierdzone przez BBC.