Praca i finanse
Polski komornik okradł 2-letniego Aleksa z Łodzi
Kolejny przykład bezduszności i braku poszanowania dla prawa ze strony polskich komorników. Jeden z nich zajął konto mamy 2-letniego Aleksa i skazał dziecko na głód. Pieniądze na koncie były zapomogą z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Tylko dzięki nim 22-letnia Marta Malarz mogła nakarmić synka.
Na konto pani Marty wpływa miesięcznie ok. 600 złotych – opisuje Super Express. Nie stać jej na wiele, bo nie pracuje, samotnie wychowując dziecko, którego ojciec nie interesuje się ich losem. Na biletach też musi oszczędzać, więc kiedy kolejny raz jechała na gapę, złapal ją kontroler.
Zobacz też: “Polscy patrioci” na YouTube: porażające wideo z londyńskiego metra
Dostała 200 zł mandatu. To, że dług urósł do 700 zł okazało się, gdy próbowała pobrać pieniądze na codzienne potrzeby z bankomatu. Konto było puste, a po przelewie z ośrodka pomocy ani śladu. Wszystko zajął komornik.
Na żądanie komornika bank przelał mu to, co było na koncie pani Marty. Tym samym komornik i bank złamali prawo, które w tej kwestii nie pozostawia żadnych wątpliwości – komornik nie może zająć pieniędzy ze świadczeń rodzinnych i zasiłków – podkreśla Super Express.
Czy pani Marcie udało się sprawę załatwić? Ależ skąd. Komornik żąda dokumentów na potwierdzenie źródła pochodzenia pieniędzy i choć je dostał, do dziś nie zareagował. A kobieta nadal nie ma za co kupić jedzenia dla swego synka… (kt)