Bez kategorii
Polski kierowca ciężarówki był tak pijany w trakcie jazdy, że nie zauważył braku tylnej opony
Polski kierowca ciężarówki był tak pijany, że nie zauważył, że jedzie… nie mając praktycznie tylnej opony! Nasz rodak został zauważony przez innego kierowcę, który nie tylko wezwał policję, ale zatrzymał naszego rodaka, który stwarzał realne zagrożenie na drodze.
Do tych zdarzeń doszło 5 lipca, gdy 55-letni Polak zmierzał na lotnisko Leeds Bradford. Gdy przejeżdżał przez Ingleton w kierunku trasy A65 jego ciężarówka zwróciła uwagę innego kierowcy. Jak czytamy w relacji udostępnionej na łamach lokalnego serwisu "Craven Herald" miało być słyszalne wyraźne zgrzytanie, a później kierowca miał zauważyć, że samochód kierowany przez Polaka miał jechać bez jednej z tylnych opon! Ciężarówka jechała na samej obręczy koła!
Polski kierowca ciężarówki stracił prawo jazdy i stracił pracę
Jak później zeznano przed sądem Skipton Magistrates Court kierowca, który to wszystko widział postanowił działać. Najpierw wezwał policję, a następnie zatrzymał się przed ciężarówką prowadzoną przez B. taranując mu drogę i bezceremonialnie zabrał mu klucze uniemożliwiając dalszą jazdę.
Jak się później okazało prowadzący ciężarówkę Polak znajdował się pod wpływem alkoholu. Po przewiezieniu na pobliski komisariat, gdzie wykonano dokładniejsze badania krwi, okazało się, że nasz rodak aż trzykrotnie przekroczył obowiązujący w Wielkiej Brytanii limit. W jego organizmie wykryto 232 mikrogramy alkoholu w 100 mililitrach krwi/ Dodajmy, że dozwolony limit o 80 mikrogramów.
Po wydaniu wyroku 55-letni Polak podjął decyzję o powrocie do kraju
Przed obliczem brytyjskiego sądu Polak przyznał się do "jazdy na podwójnym gazie". Skipton Magistrates Court wydając wyrok skazał go na pozbawienie prawa jazdy na 22 miesiące i ukarał grzywną sięgającą 200 funtów. Oprócz tego będzie musiał pokryć koszty procesu. W dodatku nasz rodak zadeklarował, że nie skorzysta z możliwości odbycia kursu rehabilitacji dla kierowców nietrzeźwych.
Jak donoszą brytyjskie media nasz rodak zapowiedział, że wróci do kraju i do swojej rodziny. W związku z odebraniem mu uprawnień stracił pracę w Anglii oraz zakwaterowanie w hostelu, które załatwił mu pracodawca. Nasz rodak nie wyklucza jednak, że w przyszłości wróci do UK.