Styl życia
Polski hat-trick
Po tym, jak Kamil Stoch wygrał dwa konkursy Pucharu Świata w Skandynawii, wydawało się, że to właśnie on będzie na ustach wszystkich w tym tygodniu. Ale sławę ukradł mu jego kolega z drużyny…
Piotr Żyła, bo o nim mowa, w szwedzkim Oslo wygrał swój pierwszy konkurs, dokładnie w tym samym miejscu, gdzie Adam Małysz wystartował do swojej wielkiej kariery. Na skoczni w Holmenkollen Polak zajął pierwsze miejsce ex equo z Austriakiem Gregorem Schlierenzauerem. Żyła oddał dwa równe skoki na odległość 135,5 m i 133,5 m. Faworyt konkursu – Stoch – zajął „tylko" czwarte miejsce. Po wygranych w fińskim Kuopio i norweskim Trondheim okraszonych awansem na trzecie miejsce klasyfikacji generalnej skoczek z Zęby mógł czuć pewien niedosyt, ale z pewnością cieszy się z triumfu swojego kolegi z reprezentacji.